W naszym powiecie nie powstaną termy, chociaż mamy ciepłe źródła
Wyniki badań są obiecujące, ale niestety występujące u nas źródła nie pozwalają na budowę term
Term w powiecie kłobuckim nie będzie, ale wyniki wspólnych ekspertyz zleconych przez starostwo i nasze gminy są obiecujące. Niestety nie umożliwiają one budowy na naszym terenie term jurajskich. To jednak nie oznacza, że ekspertyzy zostały wykonane niepotrzebnie, bo zdaniem fachowców są one obiecujące i potwierdzają, że w naszym regionie źródła geotermalne można wykorzystywać np. do ogrzewania budynków.
W północnej części powiatu kłobuckiego istnieje duże prawdopodobieństwo występowania źródeł geotermalnych - twierdzą eksperci z Państwowego Instytutu Geologicznego z Warszawy, którzy prowadzili badania na zlecenie kłobuckiego starostwa i wszystkich gmin z tego regionu.
Co to oznacza dla naszego powiatu? - Wyniki badań są obiecujące, ale w przypadku naszego powiatu źródła geotermalne mają temperaturę, która umożliwia ich wykorzystywanie jako alternatywne źródeł energii do ogrzewania budynków, ale nie do budowy kompleksów rekreacyjnych - tłumaczy wicestarosta Henryk Kiepura.
- Badania wykonaliśmy wspólnie, bo dzieki temu koszty były niższe. Teraz zainteresowane gminy mogą wykorzystać je do własnych celów. Według analiz źródła geotermalne występują na granicy gmin Panki i Wręczyca Wielka oraz w Popowie, gdzie nie jest to niespodzianką, bo Urząd Gminy od kilku lat jest ogrzewany geotermalnie.
- Dzięki badaniom wiemy również, że występują na naszym terenie wody, które ze względu na zawartość jodu oraz zasolenie, które można wykorzystać do celów leczniczych - dodaje wicestarosta Kiepura.
Największe szansę w regionie na budowę term ma gmina Olsztyn, gdzie wyniki badań są jeszcze bardziej obiecujące, a inwestycją poważnie zainteresowani są Włosi.
- Na razie jesteśmy na bardzo wstępnym etapie rozmów, ale nasi partnerzy wykazują duże zainteresowanie inwestycją - mówi ostrożnie wójt Olsztyna Tomasz Kucharski.
Gmina wyda ponad 600 tys. zł na promocję term i szukanie inwestora. 530 tys. zł to dotacja z Urzędu Marszałkowskiego na promocję term, resztę dokłada ze swojego budżetu gmina. Umowa z inwestorem ma być prosta. Gmina daje wodę, a firma buduje ośrodek, który przyciągnie na Jurę kilkadziesiąt tysięcy osób rocznie. Chętny musi mieć gruby portfel, bo to inwestycja ok. 100 mln zł. Gmina założyła w tym celu spółkę "Geotermia Olsztyn".
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?