Pierwszą ofiarą powstania styczniowego był 16-letni Adolf Zawadzki, syn burmistrza Kamieńska. Młody powstaniec został zastrzelony w nocy z 22 na 23 stycznia 1863 r. na radomszczańskim rynku przed kamienicą swego dziadka, sędziego Marcina Ziółkowskiego. Wnuk i dziadek spoczęli w jednym grobie na Starym Cmentarzu w Radomsku. Adolfa zastrzelił carski żandarm Jakuta, który zresztą był lokatorem w kamienicy dziadka ofiary.
O Radomsku pisać musi każdy historyk powstania styczniowego, bo tutaj faktycznie powstanie się zaczęło, a sierpniowa bitwa pod Kruszyną była jedną z większych w tej kampanii.
Nocą z 21 na 22 stycznia w lasach między Rozprzą a Kamieńskiem zebrał się liczący 200 osób oddział powstańczy (tzw. partia). Dowództwo tego oddziału (liczącego dzień później już 300 osób) objął Józef Grekowicz.
Zorganizowany oddział wkroczył do Kamieńska, witany z ogromnym entuzjazmem przez mieszkańców. Następnej nocy w strugach ulewnego, zimnego deszczu doszło do nieudanej próby zdobycia Radomska.
Zrazu wszystko szło zgodnie z planem. Gdy powstańcom wydawało się, że już opanowali miasto, zebrali się w rynku, aby hałaśliwie świętować swój triumf. Zostali wtedy otoczeni przez pochowane wojsko rosyjskie. Jedni padli od kul, inni bezładnie uciekali, a jeszcze inni zostali wzięci do niewoli. Wtedy właśnie zginął 16-letni Adolf.
Oficerów grupy Grekowicza, uczestników ataku na Radomsko pojmano w Pajęcznie. Jako carscy oficerowie zostali oskarżeni o "zdradę stanu" i rozstrzelani w Piotrkowie.
Nieudana akcja nie osłabiła jednak bojowych zapędów. 28 stycznia w Kamieńsku powstańcy uszkodzili linię kolejową i odbili poborowych wiezionych do carskiego wojska. 6 lutego między Radomskiem a Kamieńskiem oraz 15 lutego pod Przedborzem doszło do potyczek między powstańcami a wojskiem carskim. 4 marca powstańcy ostrzelali jadący do Częstochowy pociąg z wojskiem. Podobnych potyczek było w naszym regionie wiele, m.in. w kwietniu pod Radomskiem, Dobryszycami. W sierpniu oddział Edmunda Taczanowskiego spalił mosty kolejowe między Radomskiem a Kłomnicami z jednej a Gorzkowicami z drugiej strony. W sierpniu po potyczkach w trójkącie Kłomnice-Borowno-Kruszyna doszło do bitwy pod Kruszyną. Do starć powstańców z carskimi oddziałami dochodziło jeszcze w pierwszej połowie 1864 r.
Władze carskie w odwecie za powstanie represjonowały i skazały wielu radomszczan. Wiele miast (m.in. Kamieńsk i Pławno) straciło prawa miejskie. W przedwojennym Radomsku było około trzydziestu osób mających za sobą katorgę i zesłanie na Syberii (m.in. T..Mickiewicz, J. Ptaszyński,J. Kurpios, J. Ciesielski, J. Różycki, J. Wagner, J. Kopeć ). Nawet ojców franciszkanów za pomoc powstańcom na ponad pół wieku wysiedlono z radomszczańskiego klasztoru do Kalisza.
27 stycznia po mszy św. o g. 10.45 na dziedzińcu klasztoru o.o. franciszkanów odbędzie się poświęcenie odrestaurowanego krzyża powstańczego.
Zobacz także: 150. Rocznica Powstania Styczniowego. Program obchodów w Radomsku
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?