Z ankiet wynika, że aż 70 procent nieletnich radomszczan miało już kontakt z alkoholem.
- Niestety, nie tylko w Radomsku, ale w całym kraju jest przyzwolenie na spożywanie alkoholu - mówi Damian Noremberg, pełnomocnik prezydenta miasta ds. uzależnień.
Pocieszające jest to, że odchodzimy od spożywania alkoholu wysokoprocentowego. Więcej pijemy piwa i wina. Ponadto 50 procent respondentów ankiet to uczniowie szkół ponadgimnazjalnych. Jak podkreśla Damian Noremberg młodzież w tym wieku czuje się już dorosła, neguje autorytety, lekceważy rady rodziców i nauczycieli. To też wiek, w którym młodzież podejmuje wiele ryzykownych decyzji, wśród których jest również sięganie po alkohol.
Zatrważające, zdaniem specjalistów, jest to, że spośród ankietowanych 34 procent przyznało się, że przynajmniej raz w życiu się upiło. Po alkohol sięgają nawet uczniowie szkół podstawowych. Dzieci przyznają się, że często do spożywania alkoholu dochodzi podczas rodzinnych imprez i za przyzwoleniem dorosłych.
Coraz wyższe ceny papierosów oraz moda na niepalenie nie znajduje odzwierciedlenia w danych. Spośród ankietowanych aż 40 procent przyznaje się, że przynajmniej raz w życiu paliło. 10 procent uczniów przyznaje się do regularnego palenia.
Jak się okazuje, liczba palących młodych radomszczan od lat utrzymuje się na tym samym poziomie. - Cztery lata temu prowadziliśmy podobne badania, ich wyniki nie różniły się zbytnio od zeszłorocznych. Ostatnio wchodzi moda na niepalenie i być może przy okazji kolejnych badań okaże się, że palącej młodzieży w naszym mieście będzie mniej - przewiduje Damian Noremberg.
Nastoletni radomszczanie podkreślają, że nie mają problemu z zakupem papierosów w kioskach czy osiedlowych sklepach. 15 procent uczniów radomszczańskich szkół przyznaje się, że miało kontakt z narkotykami, 3 procent deklaruje, że zamierza ich spróbować.
- Radomsko nie wyróżnia się na tle innych miast. Narkotyki działają na zasadzie zakazanego owocu. Młodzi próbują różnych środków, by choć na chwilę poczuć się kimś innym. Nie zdają sobie jednak sprawy z konsekwencji - podkreśla Noremberg.
Likwidacja sklepów z dopalaczami nie rozwiązała problemu.
- Należy się cieszyć, że te sklepy zlikwidowano. Niestety w internecie wciąż można kupić najróżniejsze dopalacze. Trzeba pamiętać, że są one bardzo niebezpieczne, bo nie znamy prawdziwego ich składu i nie wiemy, jak nasz organizm na nie zareaguje - podkreśla Damian Noremberg.
Ankiety zostały dołączone do projektu uchwały na temat Miejskiego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Uzależnień oraz Przeciwdziałania Przemocy Domowej na 2012 rok. Radomszczanie, którzy chcą wyrazić swoją opinię w sprawie uchwały, mają coraz mniej czasu. Wypełnione formularze można składać w biurze podawczym Urzędu Miasta Radomska do najbliższego poniedziałku.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?