Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Beata Ciupińska, dyrektorka Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej, odwołana ze stanowiska

Jacek Drożdż
- Przekazuję radnym wszystkie dokumenty w mojej sprawie - mówiła Beata Ciupińska
- Przekazuję radnym wszystkie dokumenty w mojej sprawie - mówiła Beata Ciupińska Jacek Drożdż
Beata Ciupińska, dyrektorka Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Radomsku, została odwołana ze stanowiska. Dodajmy, że doszło do tego w tym samym dniu, w którym radni powiatowi mieli rozpatrywać jej skargę na działania starosty.

Konflikt w poradni narastał od kilku miesięcy. Dyrektorka miała kłopoty zarówno z nauczycielami, jak i organem prowadzącym, czyli starostwem. Nauczyciele twierdzili, że nie są w stanie z nią współpracować. Wysłali m.in. list do mediów, w którym tłumaczyli swoją decyzję. Do eskalacji konfliktu doszło tuż przed wakacjami. Na radzie pedagogicznej nauczyciele zdecydowali o wystąpieniu do starostwa o odwołanie szefowej poradni. Druga sprawa dotyczyła zatwierdzenia przez powiat arkusza organizacji pracy poradni na nowy rok.
- Pani dyrektor nie wpisywała do organizacji naszych zaleceń. Dlatego dokument nie był przez nas zatwierdzany - wyjaśnia Urszula Rorat, członek zarządu powiatu.
- Nigdy nie wiedziałam, czy plan, który przesłałam do starostwa, został przyjęty, czy nie - mówi Beata Ciupińska.

To właśnie był powód napisania skargi na działania starosty. Pismo najpierw trafiło do wojewody, który przekazał je do rozpatrzenia radzie powiatu. Radni powiatowi zajęli się nim wczoraj.

W międzyczasie, w sierpniu, starostwo odrzuciło wniosek nauczycieli o odwołanie dyrektorki ze stanowiska. Miesiąc później wystąpiło jednak do kuratorium oświaty o opinię w sprawie jej odwołania. - Co się stało w tym czasie, że starostwo zdecydowało się na taki krok? - chciał wiedzieć Wojciech Szwedowski, radny.
- Odbyły się dwie rady pedagogiczne, na których nie było kworum, bo nie przyszli nauczyciele. Nauczyciele stwierdzili też, że nie widzą możliwości współpracy z panią Ciupińską - wyjaśniała Urszula Rorat. - Panią dyrektor odwołaliśmy więc z powodu niemożności prowadzenia posiedzeń rady.
Inaczej widzi to sama zainteresowana.

- Zostałam odwołana, bo byłam wymagająca wobec nauczycieli - mówi Beata Ciupińska. - Uzasadnienie odwołania liczy kilka stron, ale lekturę zostawię sobie na spokojniejszy dzień. Dziś po raz pierwszy od kilku miesięcy poczułam ulgę.

Jednocześnie była dyrektorka myśli o podjęciu kroków prawnych. - Zostało zszargane moje dobre imię. Spotkało mnie zbyt wiele złego ze strony pracowników i starostwa. To, co jest prawnie dozwolone, na pewno wykorzystam - twierdzi.

Jej skarga na starostę została uznana za bezzasadną.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto