- Zostałam zwolniona z pracy, wskutek likwidacji mojego stanowiska pracy. Uważam jednak, że jest to zemsta za to, że jestem żoną byłego burmistrza - oburza się Bogusława Turlejska. - W ostatnich latach z poświęceniem pracowałam na rzecz miasta, w zakresie promocji gminy wykonałam olbrzymią pracę.
Turlejska dodaje, że jest jedynym urzędnikiem zwolnionym z urzędu. -Mimo iż w kampanii wyborczej pan Pawłowski zwracał się z odezwą do pracowników, że jak zostanie burmistrzem to nikogo nie zwolni z pracy - kwituje.
Była inspektor podkreśla, że jej obowiązki przejął teraz sekretarz gminy, który kandydował w wyborach z komitetu wyborczego obecnego burmistrza.
Sprawdziliśmy. Faktycznie to Ryszard Kurman zajmuje się teraz promocją gminy. - Stanowisko inspektora ds. promocji zostało zlikwidowane na podstawie zarządzenia burmistrza. Zmieniony został bowiem regulamin organizacyjny urzędu. Domysły polityczne nie wchodzą w grę - wyjaśnia Kurman.
Sekretarz, w imieniu burmistrza (na urlopie), oznajmił, że utrzymywanie tego oddzielnego stanowiska było zbędnym wydatkiem, na który gminy nie stać: - W zakresie moich obowiązków od początku zapisana była promocja gminy. Teraz nie pobieram za to dodatkowego wynagrodzenia - mówi.
Jak ustaliliśmy, żadne inne stanowisko w urzędzie nie przestało istnieć, bo wszystkie pozostałe są niezbędne. Nie utworzono też żadnego nowego stanowiska urzędniczego.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?