Prowizoryczny zjazd z ul. Brzeźnickiej w ul. Piłsudskiego (koło MDK) powstał kilka tygodni temu, gdy jeszcze nie było wiadomo, że GDDKiA nie wyraziła zgody na jego uruchomienie w związku z budową ronda u zbiegu ul. Krakowskiej i Targowej. Zjazd nigdy nie został otworzony, ale go nie zlikwidowano. Ustawiono jedynie znaki zakazujące używania skrótu.
- Znaki są, auta nie przejadą, ale nieraz widziałem, jak młodzież na rowerach z ul. Piłsudskiego wjeżdżała wprost na ul. Brzeźnicką. Przecież to niebezpieczne, to bardzo ruchliwa droga, może dojść do tragedii - alarmuje jeden z Czytelników. - Skoro skrót nie jest używany, powinien być usunięty.
Szef miejscowego oddziału GDDKiA (zarządcy drogi, w pasie której powstał skrót) tłumaczy, że wykonawca został zobowiązany do usunięcia zjazdu, ale nie musi się spieszyć.
- W razie krytycznej sytuacji, dobrze, żeby taki zjazd istniał do momentu otwarcia skrzyżowania na Krakowskiej - mówi Jacek Szkup z GDDKiA.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?