Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czerń, biel i ukryte w nich piękno... czyli trudny wybór jury Biennale Fotografii Czarno-Białej

mk
Jury obradowało 28 lipca w Galerii Muzeum Regionalnego
Jury obradowało 28 lipca w Galerii Muzeum Regionalnego fot. Małgorzata Kulka
Niełatwy wybór mieli kilka dni temu członkowie jury Biennale Fotografii Czarno-Białej "Postać Ludzka w Pejzażu". Wyniki konkursu poznamy 24 sierpnia.

Autorzy z Polski, Białorusi, Niemiec i Ukrainy, około pół tysiąca fotografii i tylko jedna nagroda główna - 10 tys. zł. od Miniastra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Niełatwy wybór mieli kilka dni temu członkowie jury Biennale Fotografii Czarno-Białej "Postać Ludzka w Pejzażu".

Konkurs już po raz ósmy zorganizowali członkowie Towarzystwa Fotograficznego im. E. Osterloffa.
- Żeby utrzymywać rangę konkursu, wybieramy tylko 50 prac na wystawę, a z nich te najlepsze, za które przyznamy nagrodę ministra oraz cztery nagrody po 1 tys. złotych - tłumaczy Marcin Kwarta, prezes Towarzystwa.

Z roku na rok zainteresowanie konkursem rośnie, a świadczy o tym coraz większa liczba nadesłanych prac. - Cieszymy się, że prac jest coraz więcej. Wybór jest zawsze trudny, bo to nie tylko wybór między różnymi stylami fotografowania, ale i sposobem widzenia świata i ludzi - mówi prof. Barbara Osterloff z jury.

Według prawnuczki patrona konkursu, fotografia powinna być dokumentem ludzkiego istnienia i otaczającego nas świata, ale i formą wyrażenia zachwytu nad jego pięknem.
- Edmund Osterloff był wielbicielem piękna. Dziś ta kategoria może być interpretowana inaczej, ale powinna być czymś, co otwiera wrażliwość i wyobraźnię odbiorcy - wyjaśnia.

Na największy ładunek treści przenoszony przez obraz szczególną uwagę zwraca inny członek jury, Mieczysław Cybulski, prezes Fotoklubu RP.
- Im więcej autor w jednym obrazie nagromadził informacji, pod względem kompozycji czy treści, tym lepiej - zdradza.- Konkursy edukują. Nasz wybór będzie drogo-wskazem dla kolejnych autorów.

- Chcemy pokazywać drogi na przyszłe biennale, czyli w jakim kierunku można pójść, fotografując człowieka w otoczeniu miejskim czy przyrodniczym - dodaje Małgorzata Dołowska, dyrektor fundacji "Fotografia dla przyszłości".

Członkowie jury zgodnie przyznają, że fotografia czarno-biała nie jest łatwa w interpretacji, ale jej zwolenników przybywa.
- Nie chodzi o prosty zabieg techniczny przerabiania zdjęcia kolorowego na biel i czerń. Chodzi o zdanie sobie sprawy z tego, że to inna ścieżka wypowiedzi artystycznej - tłumaczy prof. Barbara Osterloff.

Wyniki konkursu fotograficznego poznamy już 24 sierpnia podczas tegorocznej edycji Radomsko Open by Nigh

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto