Dyrektor dla Kamila II w Kodrębie? Radni: "Tworzenie kolejnych stanowisk jest niedorzeczne"

Przedmiotem środowej sesji rady Powiatu Radomszczańskiego była m. in. uchwała w sprawie utworzenia Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej "Kamil II” w Kodrębie oraz nadania jej statutu. Placówka, w której przygotowano 14 miejsc dla dzieci wymagających pieczy zastępczej, będzie mieć charakter socjalizacyjno-interwencyjny. Kamil II ma zacząć działać w ciągu najbliższych kilku miesięcy.

Gorącą dyskusję wywołała kwestia potrzeby zatrudnienia dyrektora placówki. Zdaniem części radnych placówkami opiekuńczo-wychowawczymi (mają to być 4 placówki) powiatu powinna zarządzać jedna osoba, a zatrudnianie kolejnych dyrektorów jest nieekonomiczne.

Jak ocenia radny Marek Rząsowski, powiatu w trudnej sytuacji finansowej nie stać na tworzenie kolejnych stanowisk kierowniczych. Radny PO zwrócił też uwagę na to, że placówce ma być zatrudniona księgowa...

- Przecież można utworzyć centrum usług wspólnych, tworzenie kolejnych stanowisk jest niedorzeczne. I nie chodzi tutaj o kwestie wychowawcze, bo nie mówimy w tej chwili o zatrudnianiu wychowawców, ale wyłącznie o administrację. Czterema placówkami z powodzeniem może zarządzać jeden dyrektor - ocenia radny Marek Rząsowski.

Ale władze powiatu tłumaczą, że placówki opiekuńczo wychowawcze mają swoją specyfikę i zatrudnienie dyrektorów poszczególnych POW jest najlepszym rozwiązaniem. W sytuacji, gdy placówkami zarządzałby jeden dyrektor, w poszczególnych oddziałach i tak trzeba by było zatrudnić kierowników... a wtedy etatów byłoby więcej.

- Jestem pod wrażeniem troski kolegów-radnych o finanse powiatu, ale nie radykalizujmy się! - komentuje członek zarządu Fabian Zagórowicz. - Tu nie chodzi o zatrudnianie stróżów, ale o stworzenie prawdziwego domu.

- Każda placówka powinna mieć osobę zarządzającą, a w tym szczególnym przypadku chodzi o dobro dzieci - mówi radny Włodzimierz Nicpan.

Kiedy powstawała pierwsza taka placówka w powiecie, jeszcze nie wiedzieliśmy jak dokładnie będzie ona funkcjonowała - mówi starosta Beata Pokora odnosząc się do planów zatrudnienia jednego dyrektora. - Teraz już wiemy, że praca w POW to właściwie dyspozycyjność 24 godziny na dobę. To nie jest zwykły zakład pracy. Staramy się stwarzać tu takie warunki, by dla dzieci była to namiastka normalnego domu. Zapewniam, że wzięliśmy pod uwagę zarówno kwestie społeczne, jak i ekonomiczne. Zatrudnienie dyrektora jest najlepszym rozwiązaniem - dodaje starosta.

Ostatecznie wszyscy radni zagłosowali za przyjęciem uchwały.