Górnicy mają dość odwlekania tematu i domagają się podwyżek. Dziś, o godz. 12, w siedzibie Polskiej Grupy Górniczej rozmawiać w tej sprawie będą związki zawodowe, przedstawiciele PGG i minister energii Krzysztof Tchórzewski.
Organizacje związkowe w PGG postulują podwyższenie wynagrodzeń pracowników o 10 procent. Związkowcy przyznają, że wzrost płac górnikom się należy.
- Od około 5 lat nie było podwyżek płac górników w kopalniach obecnie należących do PGG. W ubiegłym roku górnictwo wypracowało 3,6 mld zł zysku netto. Kiedy trzeba było, to górnicy poświęcili część swego wynagrodzenia dla ratowania firmy. Dziś trzeba im to oddać - mówi Bogusław Ziętek, przewodniczący Sierpnia 80.
Związkowcy z PGG zaznaczają, że zróżnicowanie zarobków pracowników w górniczych spółkach są bardzo duże. Ich zdaniem najniższe są właśnie w PGG.
- W Bogdance górnicy średnio zarabiają o 1,5 tys. zł więcej. W Jastrzębskiej Spółce Węglowej to przynajmniej 2 tys. zł. A praca jest tak samo ciężka. Nie mówimy, że płace mają być równe wszędzie, ale powinny być o wiele bardziej zbliżone - dodaje Ziętek. Jego zdaniem decyzja o znaczących podwyżkach powinna zapaść jak najszybciej. A dopiero później należy się zastanawiać jak ją ulokować w funduszu wynagrodzeń.
W Ministerstwie Energii nie zdradzają, czy minister Krzysztof Tchórzewski przywiezie dziś z Warszawy na Śląsk gotowe rozwiązania.
- Wszelkie informacje będą udzielane po zakończeniu rozmów - ucina krótko Danuta Ryszkowska-Grabowska, z wydziału prasowego Ministerstwa Energii.
Prof. Andrzej Barczak z Uniwersytetu Ekonomicznego uważa, że w obecnej chwili postulat podwyżki nie ma uzasadnienia.
- W czerwcu dopiero poznamy dokładne wyniki spółki. Jeżeli będzie zysk, to wtedy można się zastanawiać nad tym, czy te pieniądze przeznaczyć na pensje, czy może na inwestycje, które są konieczne w niektórych kopalniach. Dziś na takie rozmowy jest za wcześnie - zauważa.
Nastroje wśród górniczych załóg nie są najlepsze. Na Marcelu w Radlinie pracownicy wzięli nawet udział w referendum. Pytanie brzmiało: Czy jesteś za odłączeniem KWK ROW (red. kopalnie: Chwałowice, Jankowice, Marcel i Rydułtowy) za odłączeniem od PGG? Zdecydowana większość odpowiedziała tak.
- To nie oznacza, że już się odłączamy. Jest to sygnał dla władz spółki, żeby problem płac brały poważnie pod uwagę - uważają górnicy z Marcela.
Związki zawodowe z Marcela przyznają, że część górników miesięcznie otrzymuje 2 tys. zł (a zdarza się i mniej). Nastroje wśród załogi są bardzo złe. Dodają, że brak podwyżek dla górników (nie tylko z Marcela) będzie oznaczać będzie odpływ pracowników do konkurencyjnych spółek lub sektorów.
CZYTAJ WIĘCEJ. Górnicy chcą 10 proc. podwyżki pensji. Pracownicy kopalni Marcel pragną odłączenia kopalni od PGG
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?