Konferencja dla rolników w Przedborzu. Dopłaty bezpośrednie na nowych zasadach. ZDJĘCIA

W czwartek, 16 marca, w jednej z sal szkoły podstawowej w Przedborzu (powiat radomszczański) zorganizowano konferencję dla rolników. Jej tematem były nowe zasady starania się o dopłaty bezpośrednie. Rolnicy zyskali konieczną wiedzę, ale też podzielili się swoimi uwagami. W konferencji udział wzięła m. in. poseł Anna Milczanowska (Prawo i Sprawiedliwość).

Przyjmowanie wniosków o dopłaty bezpośrednie za 2023 rok właśnie się rozpoczęło. Wnioski o przyznanie dopłat i innych płatności powierzchniowych można składać do 15 maja za pomocą internetowej aplikacji eWniosekPlus. W tegorocznej kampanii pojawiły się nowe rodzaje płatności związane z ochroną środowiska i klimatu. Te mechanizmy realizowane są w ramach Planu Strategicznego dla Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023-2027.

Od środy rolnicy mogą składać wnioski obszarowe na ten rok. Celem szkoleń organizowanych w całym województwie łódzkim jest poinformowanie rolników, że dopłaty, które od kilkunastu lat im się należą, nadal będą im się należały, a Ośrodki Doradztwa Rolniczego są po to, żeby im pomóc je pozyskać. Dla rolnika praktycznie nic się nie zmienia, dalej będzie uprawiał rolę, ale ponieważ wchodzimy w nowy okres programowania, mamy nowe informacje na temat wypełniania wniosków. Ośrodki służą w tym zakresie wszelką pomocą, doradcy pomogą rolnikowi dostosować warunki przewidziane we wnioskach do swojego gospodarstwa - mówi Marek Sarwa, zastępca dyrektor Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa oddział terenowy w Łodzi. - W tym roku mamy wiele zmian korzystnych dla rolnika, bardziej dostosowanych do naszych gospodarstw, wchodzą tzw. ekoschematy, które pozwalają na otrzymanie większych dopłat.

Od tego roku, aby otrzymać dopłaty, trzeba spełnić kryteria rolnika aktywnego zawodowo oraz stosować zasady wzmocnionej warunkowości. Wzmocniona warunkowość opiera się na 9 normach GAEC, dotyczących utrzymania gruntów wchodzących w skład gospodarstwa w dobrej kulturze rolnej zgodnej z ochroną środowiska. Wytyczne te są również podstawą do określenia wymagań dla dodatkowych dobrowolnych działań, takich jak ekoschematy, które stanowią zupełnie nowy element kampanii dopłat 2023. Ekoschematów jest 6, i to od rolnika zależy, czy zdecyduje się na ich wdrożenie.

Podczas spotkania w Przedborzu rolnicy zwracali uwagę m. in. na niski poziom dopłat. Jak wskazywali, to jedne z niższych dopłat w Unii, a ich wysokość nie zmienia się od kilku lat.

Dopłaty są na takim samym poziomie, średniej i powyżej średniej unijnej. Od tego roku dopłat bezpośrednie będą naliczane według nowych zasad. Wchodzimy w nowe działania, które zostały zaproponowane przez unię europejską jako korzystne dla środowiska, człowieka, zwierząt, gleby... musimy się tego nauczyć od nowa - mówi Marian Jurek, dyrektor oddziału Łódzkiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Piotrkowie Trybunalskim.

Rolnicy żalą się też na zbyt dużą ilość formalności i elektroniczną formę składania wniosków.

To pierwszy rok składania wniosków o dopłaty bezpośrednie po nowemu. Oczywiście, że każdy chciałby, żeby było po staremu, ale czasy się zmieniają i musimy korzystać z nowych rozwiązań. Wymaga to trochę wysiłku ze strony rolnika, aby w tej części ekoschematów podjął decyzję, w które działania chce wejść, a w które nie - tłumaczy dyrektor Marian Jurek.

Zmiana dotyczy też dolnego progu powierzchni gospodarstwa objętej płatnością redystrybucyjną. Do tej pory wynosił on 3 ha, a od tego roku został obniżony do 1 ha. Istotne jest, że płatność taka przyznawana jest do pierwszych 30 ha. Z kolei w przypadku uzupełniającego wsparcia dochodów dla młodych rolników zniesiono limit powierzchni gruntów, do których przyznawana jest płatność (dotychczas było to 50 ha).

Podczas spotkania w Przedborzu rolnicy żalili się też na wysoką inflację i sztuczne zawyżanie cen przez sprzedawców. Mówili też o zbożu z Ukrainy, które zamiast trafiać do Afryki, w większości zostaje na polskim rynku.

Rzeczywiście tak się dzieje, że ceny niektórych produktów są sztucznie zawyżane, pamiętamy te zawirowania np. przy cenach masła czy cukru. Trzeba nad tym zapanować. Mamy wiosnę, więc produkty warzywne będą taniały. Takie są też prognozy ekspertów, myślę więc, że inflacja już za marzec będzie o wiele niższa - mówi poseł Anna Milczanowska. Posłanka Prawa i Sprawiedliwości odnosi się też do kwestii zboża: - Są prace ministerstwa rolnictwa nad tym, żeby zapanować na tego typu działaniami, bo rzeczywiście zboże przedostaje się na rynek polski i proponowane są ceny dumpingowe, a polski rolnik na tym traci. To zboże nie powinno znajdować się na polskim rynku, więc ten niepokój rolników uważam za słuszny.