Program warsztatów był tak zaplanowany, aby każdy z uczestników mógł fotografować w swoim stylu i tak jak lubi. Plener miał również walory poznawcze, edukacyjne przybliżające dziedzictwo narodowe województwa łódzkiego. Dodatkowo poprzez aktywny wypoczynek i integrację pokoleniową pomiędzy uczestnikami pleneru czas był pojęciem względnym a fotografowanie od świtu do zmierzchu stało się pojęciem abstrakcyjnym gdyż tak na prawdę nikt go nie kontrolował.
W plenerze wzięli udział podopieczni foto POZYTYWU Nikola, Julka, Dominika, Kasia, otwARTej grupy twórczej -Danuta oraz Fotoklubu Rzeczypospolitej Polskiej Stowarzyszenie Twórców Agnieszka i Jarek Dumańscy. By móc zobaczyć i sfotografować atrakcje tego dnia przejechano 453,9 km.
Fotograficzna przygoda rozpoczęła się o 7:30 w Radomsku tradycyjnie koło Reksia, by ruszyć do Muzeum Kolej Rogowskiej. Jest to miejsce z bardzo dużym potencjałem turystycznym. Pomimo ołowianej pogody każdy mógł znaleźć ciekawy motyw fotograficzny dla siebie. Następnym punktem na mapie była Parowozownia w Skierniewicach, jednak tu nie udał nam się wejść i cofnąć w czasie świetności kolei. Foto POZYTYWNI eksploratorzy łódzkiego stawili się w Geometrycznym Środku Polski, odwiedzali w sobotę Piątek. Następnym punktem był Tum z dominującą Archikolegiatą Tumską pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny i św. Aleksego. Budowlę datuje sie na 1161 rok i jest to przykład romańskiej architektury w Polsce. Dodatkowo ciekawostką są ślady "Boruty” na murze wieży w Tumie. Boruta jest inspiracją dla wielu rzeźbiarzy ludowych z regionu łęczyckiego. Wiele rzeźb przedstawiających Borutę w różnych wcieleniach, zebrano w muzeum mieszczącym się w zamku w Łęczycy.
Oczywiście uczestnic zwiedzili zamek w Łęczycy obecnie muzeum, oraz spacerując podziewali kamieniczki rynku tego miasta. Następnym punktem pleneru był otoczony fosą zamek w Besiekierach. "Z zamkiem związana jest legenda o Białej Damie, która choć na stałe zamieszkuje w pobliskich Borysławicach Zamkowych, to przed różnymi ważnymi wydarzeniami pojawia sie w Besiekierach. Można wówczas zaobserwować jej cień w pustym oczodole okiennym wieży bramnej, skąd spływa w dół i wędruje wzdłuż resztek murów zamkowych niknąc nagle tak, jak się pojawiła. Przypuszcza się, że Białą Damą jest duch córki Szczawińskich, która nie chciała wyjść za mąż za wybranego przez rodziców kandydata, gdyż serce swe oddała innemu. Za karę przewieziono ją do zamku w Borysławicach Zamkowych i uwięziono w wieży bramnej. Próba ucieczki przez okno za pomocą sznura zakończyła się dla panny tragicznie i odtąd jej zjawa snuje się w oczekiwaniu na swego wybawcę.
Z nazwą warowni wiąże się z kolei legenda o rycerzu, który założył się z diabłem Borutą z pobliskiej Łęczycy, że zbuduje od podstaw zamek, nie korzystając przy tym z siekiery. Tak też zrobił, nie wiedział jednak, że jeden z robotników pracujących dla niego nazywa się Siekierka. Rycerz więc zakład przegrał i stracił duszę oraz zamek, który nazwano następnie Besiekierami. Według jednej z hipotez historyczna nazwa Besiekiery wywodzi się od słowa nordyckiego Besekr, oznaczającego człowieka w skórze, niedźwiedzia. Sugeruje ona, że we wczesnym średniowieczu stacjonowali tutaj Wikingowie, co potwierdza odkryty w pobliskim Lutomiersku masowy grób wojowników skandynawskich.(cytowany tekst https://www.zamkipolskie.com/besiek/besiek.html)"
Kolejnym etapem było miasto Zgierz z Parkiem Kulturowym Miasta Tkaczy, historycznej drewnianej zabudowy przypominającą turystom kulturową spuściznę tego miejsca. Późnym wieczorem uczestnicy pleneru wrócili do Radomska i żegnając Reksia w zaciszu swych fotograficznych pracowni przygotować materiał na planowaną wystawę.
Informacja Fundacji Foto Pozytyw
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?