Ludzkie szczątki w piwnicy Muzeum Regionalnego w Radomsku

Na początku lutego ludzkie szczątki zostały odkryte w piwnicy Muzeum Regionalnego w Radomsku. Najpierw czynności w tej sprawie wykonywała radomszczańska prokuratura, ale ponieważ przybyły na miejsce biegły lekarz sądowy ocenił, że szczątki pochodzą sprzed kilkudziesięciu lat, sprawę przekazano Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu Instytutu Pamięci Narodowej w Łodzi.

Szczątki leżały niemal na wierzchu w okolicach wejścia do piwnic, które przez lata były przez pracowników odwiedzane. Odkrycie szczątków może się wiązać z tym, że podczas obfitych opadów piwnice są zalewane, kości mogły też zostać przeniesione z innego miejsca przez gryzonie.

Krzysztof Zygma, dyrektor Muzeum Regionalnego, znalezisko komentuje krótko: - Sprawą zajmuje się IPN oddział w Łodzi i tylko tyle mogę teraz powiedzieć.

- To dwie drobne kości – fragment kości miednicy i fragment kości kręgu odcinka lędźwiowego kręgosłupa - tłumaczy Anna Gałkiewicz, naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu. - Aktualnie szczątki zostały przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej w Łodzi, gdzie zostaną poddane badaniom zarówno lekarza sądowego jak i antropologa. Później będą wykonywane inne czynności sprawie.

Przypomnijmy, w czasie wojny budynek Muzeum służył jako areszt niemiecki, później Urząd Bezpieczeństwa. Niewykluczone, że to szczątki więźniów zamordowanych w tamtych czasach, ale na razie to nic pewnego. Bo jeszcze dawniej w tym miejscu stała karczma. A w bliskiej odległości od kościoła, gdzie muzeum się znajduje, mogli być chowani zmarli.