10-letni Miłosz Kwaśniak z Radomska spotkał się w piątek, 10 lutego, z wojewodą łódzkim Tobiaszem Bocheńskim. Do spotkania doszło w przeddzień Międzynarodowego Dnia Numeru Alarmowego 112.
Miłoszem zadzwonił na numer alarmowy i uratował życie ojczymowi, gdy doszło do wypadku pod Łodzią na autostradzie A1. 10-latek jechał z ojczymem po dziadka do szpitala. Mężczyzna kierujący pojazdem stracił przytomność i uderzył w przydrożne barierki. Na szczęście Miłosz zachował zimną krew i skontaktował się z numerem 112.
- Miłosz zachował się niezwykle dojrzale. Powinniśmy brać z niego przykład. Zadzwonił pod numer alarmowy i przez blisko pół godziny rozmawiał z operatorem, który instruował go, co ma robić aż do czasu przyjazdu służb mundurowych. Potrafił w trudnej sytuacji opanować emocje i zachować się odpowiedzialnie – stwierdził wojewoda Tobiasz Bocheński.
Łódzki Komendant Wojewódzki PSP w Łodzi nadbryg. Grzegorz Janowski podkreślił, że postawa Miłosza jest godna naśladowania i zostanie zgłoszona do odznaki Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej „Iuvenis Forti”.
Wyróżnienie przyznawana jest młodym ludziom, którzy przyczynili się do uratowania życia i zdrowia innych osób, wykazując się wiedzą i umiejętnościami, rozsądkiem i odwagą, dzielnością i opanowaniem w sytuacji niebezpiecznej.
Komary - co je wabi a co odstrasza?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?