W nocy z piątku na sobotę (8/9 lipca) tuż przed godziną 23 dyżurny policji został poinformowany, że na pasie rozdzielającym jezdnie krajowej jedynki leży nagi człowiek. Przybyli na miejsce policjanci, rzeczywiście znaleźli 40-letniego mężczyznę, który był pijany do nieprzytomności.
- Policjanci najpierw sprawdzili funkcje życiowe upojonego alkoholem mężczyzny, ułożyli go w tzw. bezpiecznej pozycji, okryli kocem i pilnowali do czasu przyjazdu karetki. Badanie przeprowadzone w szpitalu wykazało, że miał on w organizmie ponad 6 promili alkoholu - mówi podkom. Aneta Komorowska, rzeczniczka radomszczańskiej policji.
Następnego dnia podczas rozmowy z funkcjonariuszami 40-letni mieszkaniec gminy Ładzice stwierdził, że nic nie pamięta i nie wie dlaczego był nagi. Policjanci dziękują wszystkim, którzy widząc mężczyznę, właściwie zareagowali i zadzwoni na alarmowy numer. - Pamiętajmy, jeden telefon może komuś uratować życie - dodaje podkom. Komorowska.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?