Władze powiatu wybierają nową szefową, poprzednia dyrektorka walczy w sądzie o przywrócenie do pracy, a ośrodek kontrolował zastępca rzecznika dyscypliny Kuratorium Oświaty w Łodzi.
Beata Ciupińska ze stanowiska dyrektorki została odwołana kilka tygodni temu. Z decyzją się nie zgadza. - Skierowałam sprawę do sądu pracy o przywrócenie na stanowisko. To nauczyciele naruszyli prawo, a ja poniosłam konsekwencje, tracąc funkcję - mówi. - Na razie czekam na wyznaczenie terminu pierwszej rozprawy.
Na czym miało polegać naruszenie prawa? Dyrektorka zwoływała rady pedagogiczne, na które nauczyciele się nie stawiali. Nie było więc kworum, które mogłoby podejmować decyzje. I zarząd powiatu uznał, że straciła możliwość kierowania placówką.
W poradni pojawili się zastępcy rzecznika dyscypliny z kuratorium, którzy sprawdzają, czy rzeczywiście doszło do złamania regulaminu rady pedagogicznej. - Do 7 grudnia powinna zapaść decyzja, czy rzecznik będzie wszczynał postępowanie w tej sprawie - dodaje była dyrektorka.
Jeśli rzecznik uzna, że skarga Beaty Ciupińskiej jest zasadna, nauczyciele staną przed komisją dyscyplinarną.
Tymczasem w starostwie ogłoszono konkurs na nowego dyrektora placówki. Zgłosiła się jedna osoba, władze powiatu właśnie zaakceptowały jej kandydaturę. To Katarzyna Bąbol, dotychczas nauczycielka w Zespole Szkolno-Gimnazjalnym nr 7. - Powierzono jej jednocześnie obowiązki dyrektora. Pani Bąbol pełni tę funkcję od 1 grudnia - wyjaśnia Grzegorz Szymczak, naczelnik wydziału edukacji w starostwie.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?