- Teraz można w miarę bezpiecznie przejść z jednej strony osiedla na drugą. Choć ten rejon jest "specyficzny", więc czasami i tak się boję, że zaraz zaczepi mnie jakiś chuligan - przyznaje pani Elżbieta.
Latarnie, które kosztowały ok. 35 tysięcy złotych, to efekt wprowadzania w życie programu ph. "Miło na Miłej". - Oświetlenie tego fragmentu osiedla było jednym z postulatów mieszkających tam radomszczan - mówi Sławomir Witkowski, koordynator programu w Urzędzie Miasta Radomska.
Kolejnym zadaniem, jakie stoi przed miastem jest zrobienie porządku z dość niesfornymi lokatorami budynku socjalnego, który mieści się przy ul. Miłej.
Radomszczanie narzekają bowiem na ich zachowanie.
- To wyjątkowo delikatny temat. Na razie zastanawiamy się, co w ogóle możemy zrobić - przyznaje Witkowski.
Czytaj także:
Koniec ciemności na Dmowskiego
Radomszczanie po zmroku nie czują się bezpiecznie
Program "Miło na Miłej" będzie kontynuowany
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?