18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ostatni lot: Karaś zestrzelony nad Bugajem/k.Radomska

Marcin Wodo
Tablica ze starego grobu z nazwiskami - ppor. obs. Czesław Podogrodzki i kpr. strz. sam. Bolesław Leśniewsk
Tablica ze starego grobu z nazwiskami - ppor. obs. Czesław Podogrodzki i kpr. strz. sam. Bolesław Leśniewsk fotografia ze zbiorów Dariusza Solarza
Chcąc upamiętnić zmagania polskich lotników walczących w przestrzeni powietrznej Radomska w 1939 roku przedstawiamy wydarzenia z tamtych dni. Było to możliwe dzięki pasji i pracy Dariusza Solarza.

Chcąc upamiętnić zmagania polskich lotników walczących w przestrzeni powietrznej Radomska w 1939 roku przedstawiamy wydarzenia z tamtych dni. Było to możliwe dzięki pasji i pracy Dariusza Solarza.

3 września 1939 r., załoga P-23B Karaś z 55 Eskadry Bombowej z Lidy, w składzie podporucznik obserwator Czesław Podogrodzki, kapral strzelec samolotowy Bolesław Leśniewski i plutonowy pilot Henryk Borys, otrzymała zadanie przekazania drogą radiową meldunku o siłach pancerno-motorowych nieprzyjaciela, a następnie naprowadzenia eskadry na owe zgrupowanie wroga.

Jakiś czas po starcie żołnierze dostrzegli na znajdującej się pod nimi szosie potok niemieckich wojsk, w skutek czego obserwator mógł nanieść na mapie miejsce zgrupowania wrogich jednostek. Jednak nim ukończył swoją pracę, maszyna przeleciała zbyt długi dystans i zmuszeni byli zawrócić, aby można było dokończyć powierzone im zadanie. Gdy Karaś wykonał zwrot na drodze nie było już nikogo

Niemcy zapewne się ukryli i zamaskowali. Chwilę potem pilot ujrzał na ziemi cień, szybko lecących, trzech Messeschmittów. Wiedząc, że w starciu z niemieckimi myśliwcami nie mają najmniejszych szans postanowili się skryć w chmurach. Niestety, kryjówka ta nie była zbyt dobra, ponieważ niebo wkrótce się rozpogodziło. Wrogie samoloty, dostrzegając polski bombowiec, zaczęły nabierać wysokości. Załoga Karasia postanowiła wówczas, że zaskoczy Niemców zbliżając się do ziemi lotem koszącym, jednocześnie ich ostrzeliwując.

Gdy plutonowy wykonywał zaplanowany manewr jeden z Messeschmittów przeleciał tuż nad ich maszyną, wskutek czego Polacy otworzyli do niego ogień. Chwile później usłyszeli wybuch i ujrzeli, jak do ich kabiny zaczynają się wdzierać płomienie.

Chcąc ratować sytuację pilot próbował wyrównać lot, lecz maszyna wpadła w korkociąg. Nie mogąc już nic zdziałać, plutonowy powiadomił kolegów o konieczności ewakuowania się. Gdy zwalniał spadochron obejrzał się i ich ujrzał - już nie żyli. Wyskoczył i opadał wprost pomiędzy niemieckie czołgi. 150 metrów od niego nurkował, wciąż płonący, Karaś.

Dotkliwie poparzony pilot po wylądowaniu został natychmiast wzięty do niewoli. Plut. pil. Henryk Borys przeżył wojnę. Ciała ppor. Czesława Podogrodzkiego i kpr. Bolesława Jana Leśniewskiego znajdują się do dnia dzisiejszego we wspólnej mogile za kościołem we wsi Bugaj znajdującej się nieopodal Radomska.

Na podstawie opracowania Dariusza Solarza pt. "W hołdzie polskim lotnikom września 1939r."

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ostatni lot: Karaś zestrzelony nad Bugajem/k.Radomska - Radomsko Nasze Miasto

Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto