Po czterech latach od śmiertelnego wypadku w okolicach Fryszerki w Sądzie Rejonowym w Radomsku od nowa ruszył proces Mariusza G., oskarżonego o potrącenie rowerzysty i ucieczkę z miejsca zdarzenia. Przypomnijmy, ponowne rozpoznanie sprawy zlecił piotrkowski sąd apelacyjny po tym, jak rok temu sąd z Radomska uniewinnił Mariusza G.
Podczas środowej rozprawy (16 marca) oskarżony po raz kolejny zapewniał, że jest niewinny i że feralnego dnia pożyczył samochód dziś nieżyjącemu już znajomemu.
Przed sądem zeznawał m. in. Włodzimierz Pakuła. Ojciec ofiary wypadku, a jednocześnie oskarżyciel posiłkowy, powtórzył zeznania z początku procesu, ale zwrócił także uwagę, że w dzień po wypadku widział na terenie komendy policji w Radomsku otwarty samochód, który miał w zdarzeniu uczestniczyć. Ze wcześniejszych zeznań policjantów wynikało, zaś że auto otwarto późnym popołudniem i dopiero wtedy pobrano ślady zapachowe. Zeznawał też pracodawca i znajomy osoby, którą G. wskazał jako prowadzącą samochód.
Tym razem sprawę prowadzi sędzia Izabela Woźniczko. Kolejna rozprawa w piątek. By proces przeprowadzić sprawnie zdecydowano, że rozprawy będą się odbywały dwa razy w tygodniu.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?