Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pytania o nieprawidłowości w ZUOK PGK Radomsko wciąż bez odpowiedzi

jd
Nawet radni nie dowiedzieli się, jakie nieprawidłowości zostały wykryte w Zakładzie Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych
Nawet radni nie dowiedzieli się, jakie nieprawidłowości zostały wykryte w Zakładzie Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych Archiwum
Radni miejscy rozczarowani brakiem informacji w sprawie nieprawidłowości w ZUOK Postępowanie przygotowawcze wszczęła Prokuratura Rejonowa.

Jaka jest pogoda w PGK? O to mamy pytać? - denerwował się Łukasz Więcek (PO), podczas nadzwyczajnej sesji rady miejskiej, na której omawiano m.in. wieści o nieprawidłowościach w Zakładzie Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. Jego pytanie padło po tym, jak szefowie spółki poprosili radnych, by nie zadawali zbyt wielu pytań w tej sprawie.

Wiadomo jedynie, że radomszczańska prokuratura już bada, czy nie doszło do działań na szkodę spółki.
O co chodzi konkretnie? Trudno powiedzieć, bo ani prezes PGK Wiesław Kamiński, ani wiceprezes Jakub Jędrzejczak oraz przewodniczący rady nadzorczej Filip Chybalski o szczegółach nie chcą mówić. - Chodzi o współpracę z kontrahentami - ujawnił jedynie Chybalski, naciskany przez radnych.

Przypomnijmy, że informację o nieprawidłowościach w Zakładzie Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych ujawniono w połowie lutego. Szefowie PGK zwołali wówczas konferencję prasową, na której, bardzo oszczędnie, mówili o zawieszeniu kierownictwa ZUOK. Jak wyjaśniał Wiesław Kamiński, w ramach przeprowadzonej w styczniu rutynowej kontroli, zrodziły się wątpliwości "co do prawidłowego wykonywania zadań przez kierownictwo zakładu".
Lakoniczne wyjaśnienia nie zadowoliły radnych. Oliwy do ognia dolały jeszcze niektóre stwierdzenia przedstawicieli spółki. - Nie chcielibyśmy eskalacji zdań w tej sprawie, by nie odbiło się to na wynikach firmy i opinii PGK - mówił Wiesław Kamiński.

- Istnieje obawa, że szum medialny wpłynie na stosunki między klientami a ZUOK - ostrzegał Filip Chybalski.
- Po co wobec tego spotkaliśmy się? Szumu medialnego się nie uniknie, a pewnie będzie jeszcze większy - dziwił się Jarosław Ferenc (RdR).
- Radomsko jest małym miastem, od razu pojawiają się jakieś domysły... Nie ujawniając informacji, działacie na własną niekorzyść - potwierdził Jerzy Słowiński (RdR).

Jednak nawet te opinie nie skłoniły szefów PGK do zdradzenia szczegółów nieprawidłowości. Ze strony radnych pojawiły się za to kolejne pytania. Listę 10 przygotowało PO, wśród nich znalazły się również pytanie dotyczące powiązań rodzinnych kierownictwa ZUOK z liderami Forum Samorządowo-Gospodarczego. O to samo zapytał także Jarosław Ferenc. - Tak, takie osoby są zatrudnione, podobnie jak członkowie rodzin osób z innych ugrupowań - stwierdził prezes firmy.

Prezydent Anna Milczanowska sama zabrała w końcu głos.
- To sprawa bardzo ważna dla mnie jako właściciela spółki. Całość trafiła do prokuratury z obszerną dokumentacją. Zarząd PGK profesjonalnie przeprowadził wszystkie czynności, gdy dowiedział się o nieprawidłowościach. Jeszcze w tym samym dniu ja zostałam o nich poinformowana - stwierdziła.

Na zakończenie sesji padło jeszcze jedno pytanie, skierowane przez Jarosława Ferenca do Wiesława Kamińskiego. Dotyczyło ewentualnej dymisji prezesa. - Rozważam ją od pierwszego dnia, gdy okazało się, że w spółce jest zbyt dużo polityki - padła odpowiedź.

Dodajmy, że prokuratura wszczęła postępowanie przygotowawcze na skutek zawiadomienia złożonego przez PGK.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto