Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radomsko: Łukasz i Gabriel, speedcuberzy z Radomska, ułożą kostkę w kilka... sekund

mk
Łukasz i Gabriel, speedcuberzy z Radomska opowiadają o swojej pasji
Łukasz i Gabriel, speedcuberzy z Radomska opowiadają o swojej pasji fot. MK
Łukasz i Gabriel, speedcuberzy z Radomska opowiadają o swojej pasji. Teraz każdy może się nauczyć szybkiego układania kostki Rubika, młodzi trenerzy prowadzą zajęcia w domu kultury.

Młodzi radomszczanie Łukasz Gębicz, uczeń I Liceum Ogólnokształcącego i Gabriel Marczak z Zespołu Szkół Ekonomicznych, są dobrymi kolegami, a połączyła ich wspólna pasja - układanie kostki Rubika. Ale to nie jakieś amatorskie przekręcanie kolorowych ścianek, tylko profesjonalny speedcubing, czyli szybkie układanie kostki i innych podobnych łamigłówek.

Młodzi pasjonaci niedawno poprowadzili trzecią już Konferencję Warsztatową Speedcubingu w Miejskim Domu Kultury w Radomsku. Organizowane przez MOSiR konferencje to inicjatywa związana z planowaną w tym roku w naszym mieście dużą imprezą speedcubingową.
- Speedcubing to wciąż dziedzina mało spotykana, ale zyskująca coraz większą popularność. Chcemy ją jeszcze bardziej rozpropagować w naszym mieście i, jak widać, jest zainteresowanie. Uczestnicy zajęć pilnie słuchają rad kolegów - mówi Artur Kwiatkowski z MOSiR.

A w Radomsku można się uczyć od jednych z najlepszych. Nasi zawodnicy są bowiem notowani w pierwszej piętnastce ogólnopolskiego rankingu, a ostatnio zdobyli championat Ostrowca Świętokrzyskiego. Na zawody przyjechało około 50 zawodników z całej Polski. To jednak nie jedyny sukces, jakim mogą się pochwalić.

Jak to się zaczęło?

Łukasz układaniem kostki zainteresował się jakieś dwa lata temu, jak mówi, z nudów.
- Byłem chory, leżałem w łóżku i nie miałem co robić. W internecie natknąłem się na informacje o kostce Rubika, a w domu miałem taką zwykłą kostkę za 5 zł z kiosku - opowiada. - Postanowiłem, że spróbuję ją ułożyć. Stosowałem się do poradnika w internecie. Za pierwszym razem mi nie wyszło, za drugim razem popsułem kostkę.
To jednak tylko zachęciło go do dalszych prób. - Ostatecznie zamówiłem sobie profesjonalną kostkę i nauczyłem się ją układać - wspomina. - Na każdej kostce można się tego nauczyć, ale te najtańsze porusza się ciężko i topornie, łatwo się wtedy pomylić i zdenerwować.

Teraz Łukasz ma w domu około 30 sztuk. Na początku układał kostkę w minutę i 30 sekund, ćwiczył kilka razy dziennie w domu i w szkole na przerwach. Potem na forum internetowym poznał Gabriela, spotkali się i od tego momentu ćwiczą razem.

Gabriel postanowił się nauczyć tej trudnej sztuki wcześniej. To było jakieś trzy i pół roku temu. On i jego koledzy dostali kostki Rubika od koleżanek z klasy z okazji Dnia Chłopaka...

Czytaj dalej na następnej stronie...

- Wcześniej miałem kostkę, ale specjalnie się nią nie interesowałem. Dopiero tamtego dnia w drodze ze szkoły do domu postanowiłem, że musi mi się udać ją ułożyć - opowiada.

I on skorzystał z internetowego poradnika. Minął tydzień, ale się udało. - Wtedy polska kostka Rubika dopiero raczkowała, nie było tylu poradników, stron internetowych i turniejów. Na początku układałem kostkę w 50 sekund, potem poznałem Łukasza… Zaczęliśmy na poważnie trenować i jeździć na zawody - wspomina.

Wystarczy kilka sekund

Chłopaki układają kostki, kiedy tylko mają wolną chwilę. Nie tylko te tradycyjne 3x3, ale i 2x2, 4x4 i inne. Jak twierdzą, jeśli już umie się układać tę podstawową, z pozostałymi jest łatwiej. Po ćwiczeniach przychodzi czas na zawody.
- Większość konkurencji w tej dziedzinie polega na tym, że zawodnicy mają do ułożenia kostki w pięciu kombinacjach. Liczy się czas każdego ułożenia, najlepszy i najgorszy jest odrzucany, a z pozostałych liczona jest średnia. Jest jeszcze konkurencja, w której każdy zawodnik dostaje taką samą kombinację, a wygrywa ten, który ułoży kostkę stosując najmniej ruchów. W tej konkurencji czas już się nie liczy - tłumaczy Łukasz.

W Polskich zawodach do wygrania są przeważnie kostki albo bony na zakupy w sklepach speedcubingowych. Są oczywiście także puchary, medale i dyplomy. Na mistrzostwach świata można już wygrywać pieniądze, a warto dodać, że w światowej czołówce znajdują się właśnie Polacy. By jechać na mistrzostwa świata, trzeba zdobyć sponsora, konkurencje odbywają się m. in. w Las Vegas.

- Ktoś, kto chce się odważyć występować w takich mistrzostwach musi być championem Polski albo przynajmniej być w najlepszej trójce - mówi Artur Kwiatkowski. - Chłopcy na razie pracują, żeby taką pozycję zająć, a jeśli osiągną sukces na arenie polskiej, wtedy na pewno Miasto Radomsko i inne instytucje postarają się o to, by umożliwić im wystartowanie jeszcze wyżej.

Na takie mistrzostwa pewnie trzeba będzie trochę poczekać, ale ostatnio reprezentacja Radomska odniosła duży sukces na zawodach w Ostrowcu Świętokrzyskim. Łukasz wygrał konkurencję 3x3 osiągając średni czas 12,09 s. Gabriel był drugi w konkurencji 4x4 i trzeci w konkurencji Mega Mix, czyli układaniu kostki w kształcie dwunasto-ścianu foremnego. Wcześniej Gabriel na Mistrzostwach Polski w Zawierciu w konkurencji 4x4 był szósty.

Zawodnicy z Radomska mają oczywiście swoje rekordy. Łukasz najszybciej ułożył kostkę w 6,80 s, a Gabriel w 7,5 s. Gabriel jest jednak bardziej wszechstronny, bardzo szybko układa też większe kostki. Jego koronną konkurencją jest kostka 4x4, w której jego rekord wynosi pół minuty.
Kiedy kolejne zawody? Właśnie staruje druga edycja śląskiej ligi speedcubingu. To zawody, w których udział mogą brać zawodnicy z całej Polski. - Pewnie wybierzemy się na któreś z nich - zapowiadają speed-cuberzy z Radomska.
- Czekamy na kalendarz zawodów, by móc także w Radomsku zorganizować ogólnopolską imprezę - dodaje Artur Kwiatkowski z MOSiR.

Dla początkujących

Każdy, kto chce nauczyć się układania kostki Rubika, teraz ma taką okazję. Młodzi trenerzy prowadzą zajęcia w MDK. Jak tłumaczą, samo ułożenie kostki nie jest takie trudne, a początkujący popełniają ten sam błąd. - Jeśli ktoś po raz pierwszy bierze kostkę do ręki, zwykle próbuje ułożyć jedną ścianę, potem stwierdza, że nic mu z tego nie wyjdzie, a to błąd. Najprostszą metodą szybkiego układania kostki jest najpierw ułożyć krzyż na jakiejś ściance - wyjaśnia Łukasz.

Nad szybkością trzeba już solidnie popracować.
- Dopiero jak ktoś się nauczy układać kostkę, jest w stanie docenić to, o ile my jesteśmy szybsi, jaki to ogrom pracy i poświęconego czasu - dodaje Gabriel.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto