Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radomsko musi zwracać rządowe dotacje

Jacek Drożdż
W Radomsku z "Radosnej szkoły" wyposażono świetlice. Nie ma za to ani jednego placu zabaw
W Radomsku z "Radosnej szkoły" wyposażono świetlice. Nie ma za to ani jednego placu zabaw fot. Justyna Drzazga-Nowińska
Radomszczański magistrat zwróci do rządowej kasy niemal 100 tys. zł, a starostwo ponad 40 tys. zł.

Okazuje się, że samorządom nie zawsze udaje się wykorzystać otrzymane dotacje. Tym razem w mieście nie było chętnych na pieniądze z programu "Wyprawka szkolna", a starostwo zrezygnuje z "Radosnej szkoły".

"Wyprawka..." to zwrot kosztów zakupu podręczników dla uczniów m.in. klas I-III podstawówek i klas II gimnazjów. Młodsi mogą liczyć na zwrot 170 zł, starsi nawet 310 zł. I w liczbach Radomsko nie wygląda źle. W tym roku z pomocy skorzystało ponad 130 uczniów, którzy dostaną zwrot około 25 tys. zł. Jednak magistrat dostał z ministerstwa edukacji 120 tys. zł. Niewykorzystane pieniądze trzeba będzie zwrócić.

- O przyznaniu pomocy decyduje dochód liczony na jedną osobę. Od kilku lat jest to 351 zł. To kwota za niska i to jest główna przyczyna tego, że rodzice nie mogą skorzystać z refundacji - mówi Zbigniew Solarik, naczelnik wydziału edukacji. - Jeśli to kryterium będzie zmienione, wzrośnie też liczba chętnych do skorzystania z pomocy.

Nie tylko miasto ma problem. Wiele wskazuje na to, że 40 tys. zł dotacji, otrzymanej przez starostwo w ramach programu "Radosna szkoła", wróci do MEN. Pieniądze należało wydać bowiem w tym roku, a fiaskiem zakończył się właśnie trzeci przetarg, w którym starostwo szukało wykonawcy remontu placu zabaw przy Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym.

Czasu na ogłoszenie kolejnego przetargu już praktycznie nie ma. Ostateczną decyzję zarząd powiatu podejmie za kilka dni. - Zwracając niewykorzystane pieniądze do ministerstwa musimy liczyć się z tym, że możemy mieć trudności z pozyskaniem dotacji w latach przyszłych - przyznaje Wojciech Szwedowski, członek zarządu powiatu. - Ale nie jesteśmy pierwszym samorządem, który ma problemy z wykorzystaniem tej dotacji.

Plac zabaw mimo wszystko powstanie. Za remont zapłaci starostwo. Wykorzysta ponad 40 tys. zł, które miało dołożyć do rządowej dotacji. To powinno wystarczyć, bo SOSW sporządził kosztorys takich prac i okazało się, że opiewa on na nieco ponad 50 tys. zł. Teraz ośrodek wystąpił do firm z zapytaniem o cenę.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto