Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radomsko. Podwyżki nie dla wszystkich urzędników? Wzrost płacy minimalnej powoduje "spłaszczanie wynagrodzeń"

Małgorzata Kulka
Małgorzata Kulka
fot. Archiwum NaszeMiasto.pl
Podwyżki nie dla wszystkich urzędników i pracowników jednostek samorządowych? Wzrost płacy minimalnej powoduje "spłaszczanie wynagrodzeń". Pracownicy chcą podwyżek, ale powiatu na nie nie stać...

Na spłaszczenie płac jako coraz poważniejszy problemem samorządów wskazuje Zarząd Powiatu Radomszczańskiego. To skutek kolejnych podwyżek płacy minimalnej. W wielu przypadkach wynagrodzenia pracowników na stanowiskach pomocniczych są obecnie właściwie takie same jak pensje specjalistów. Na podwyżki dla wszystkich urzędników samorządu nie stać.

Zarząd Powiatu zapewnia, że już od ubiegłego roku robi wszystko, by wygospodarować fundusze na podwyżki dla pracowników wszystkich jednostek podległych. - Niestety, budżet powiatu zależy od stanu finansów publicznych. W obecnej sytuacji finansowej powiatu, spowodowanej niedoszacowaniem przez budżet centralny kosztów zadań edukacyjnych, wypłacenie podwyżek jest niemożliwe - tłumaczą urzędnicy.

Z szacunków wynika, że w skali roku podwyżka płac minimalnych oraz decyzja o podniesieniu pensji o 200 złotych, zwiększyłaby deficyt w budżecie powiatu o niemal 2 miliony złotych.

Ponownie przeanalizujemy sytuację finansową i możliwości powiatowego budżetu po rozliczeniu roku 2020 i uzyskaniu wiedzy o wysokości nadwyżki budżetowej za ten rok – informuje starosta Beata Pokora.

Coraz więcej pracowników z minimalnym wynagrodzeniem

Od stycznia weszła w życie kolejna podwyżka minimalnego wynagrodzenia, które wzrosło do 2,8 tys. zł brutto (z 2,6 tys. zł brutto). W efekcie tego doszło do zrównania lub znacznego spłaszczenia różnic między kwotami płac minimalnych, a wynagrodzeniami pracowników administracji szkół (np. księgowości), którzy niejednokrotnie są specjalistami z długoletnim doświadczeniem i wykształceniem, zaszeregowani w wyższych kategoriach wynagrodzenia.

Podobnie jest w jednostkach pomocy społecznej, gdzie osoby z doświadczeniem zawodowym, fachowością i znaczną odpowiedzialnością wynikającą z zajmowanych stanowisk, zarabiają podobnie, jak osoby zatrudnione na stanowiskach obsługi.

Jak odkreśla starosta Beata Pokora, w takiej sytuacji niezbędne są rozwiązania systemowe, obejmujące wszystkie placówki samorządowe. - O problemie ponownie poinformujemy parlamentarzystów z naszego regionu...

Chcemy, aby pracownicy wszystkich jednostek podlegających powiatowi otrzymywali godne wynagrodzenie za swoją pracę. Niestety, sytuacja finansowa oraz formalne uwarunkowania konstrukcji budżetu nie pozwalają w obecnym czasie na wypłacenie podwyżek – tłumaczy Beata Pokora.

O problemie, który dotyka większość samorządów w Polsce w tym tygodniu rozmawiali z władzami powiatu przedstawiciele Międzyszkolnej Komisji Oświaty NSZZ Solidarność, Związku Nauczycielstwa Polskiego oraz związków zawodowych w DPS Radziechowice.

- Od dawna zdajemy sobie sprawę ze skali oczekiwań pracowników. Już kilka miesięcy temu poczyniliśmy wstępne szacunki i wiemy, że globalna kwota oczekiwanych podwyżek przekracza aktualnie możliwości powiatowego budżetu – mówi starosta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto