29 stycznia wieczorem dyżurny policji skierował patrol interwencyjny do jednego z domów przy ulicy Mokrej w Radomsku, gdzie według zgłoszenia trzy osoby zatruły się czadem. Zgłoszenie zostało przyjęte w... Krakowie. Córka poszkodowanych zadzwoniła pod numer alarmowy, po tym jak rodzina poinformowała ją o złym samopoczuciu.
- Policjanci zastali w mieszkaniu dwie kobiety (88- i 53-latkę) leżące na łóżku, kontakt z nimi był utrudniony, nie odpowiadały logicznie na pytania mundurowych. W domu przebywał jeszcze 57-letni mężczyzna, który rozmawiał z funkcjonariuszami - opowiada podkom. Aneta Wlazłowska z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
Policjanci natychmiast otworzyli okna i drzwi w domu, by przewietrzyć pomieszczenia. W oczekiwaniu na pogotowie i straż pożarną policjanci co jakiś czas sprawdzali funkcje życiowe poszkodowanych, a następnie pomogli w przetransportowaniu ich do karetki.
Jak stwierdzili strażacy, przyczyną podtrucia była prawdopodobnie niesprawna wentylacja pieca gazowego (junkersa).
Czytaj także: Czad zabija. Strażacy z Radomska przekonują "Czujka może uratować życie"
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?