19 kwietnia dyżurny policji w Radomsku został poinformowany przez pracownika radomszczańskiego nadleśnictwa, że na obrzeżach Radomska dwaj mężczyźni bez pozwolenia wycinają drzewa. Kiedy strażnik wzywał telefonicznie pomocy, jeden ze sprawców rzucił się na niego, przewrócił i zaczął bić po całym ciele, po czym zabrał mu telefon.
Obaj przestępcy uciekli. Straty zostały oszacowane na blisko 1200 zł.
- Kilka godzin później dwóch radomszczan, dobrze znanych policjantom ze względu na wcześniejsze konflikty z prawem, trafiło do policyjnej celi. Obaj zatrzymani mają po 39 lat - mówi podkom. Aneta Komorowska z KPP w Radomsku.
Kolejne ustalenia funkcjonariuszy pozwoliły na postawienie zarzutów sprawcom. Podczas przeszukania domu u jednego z zatrzymanych policjanci znaleźli ukradziony telefon, a u drugiego marihuanę. 21 kwietnia
obaj usłyszeli po dwa zarzuty.
- Jeden ze sprawców będzie odpowiadał za usiłowanie kradzieży i rozbój. Za takie zachowanie grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności. Drugi będzie odpowiadał za usiłowanie kradzieży oraz za posiadanie środków odurzających. Za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności - dodaje podkom. Komorowska.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?