Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radomsko: Wszyscy przegrali w meczach sparingowych

Jacek Drożdż, pj
Mechanik Radomsko przegrał dwa ostatnie sparingi. Kibice mają nadzieję, że w lidze wpadek nie będzie
Mechanik Radomsko przegrał dwa ostatnie sparingi. Kibice mają nadzieję, że w lidze wpadek nie będzie Jacek Drożdż
Nasze zespoły doznały porażek w meczach sparingowych. Najtrudniej miał Mechanik, który grał z Concordią.

Trwa już odliczanie dni do pierwszych spotkań piłkarskiej rundy rewanżowej. Na razie nasze zespoły szlifują swoje umiejętności w meczach sparingowych
Pilica Przedbórz z III ligi grała z Granatem Skarżysko-Kamienna. Przedborzanie przegrali to spotkanie (1:2). Jedyną bramkę dla Pilicy strzelił Filip Leśniewicz.

- Jeszcze jesteśmy na etapie sprawdzania nowych zawodników. Mieliśmy jednak trudne zadanie, bo Granat to lider IV ligi świętorzyskiej - mówi Andrzej Dec, trener Pilicy. - Spotkanie mogło zakończyć się jednak remisem, bo pod koniec meczu sytuacji podbramkowej nie wykorzystał Adrian Sieradzki.

Jutro przedborzan czeka kolejny mecz kontrolny, ich przeciwnikiem będzie Zawisza Pajęczno.
Nieznacznej porażki z wyżej notowanym rywalem doznał UKS Mechanik Radomsko z okręgówki. Zespół trenera Rafała Ozgi przegrał (2:3) z trzecioligową Concordią. Pierwsza część spotkania była bardzo wyrównana i nie widać było, ze oba zespoły dzielą dwie klasy rozgrywkowe.

Na początku drugiej połowy dość nieoczekiwanie gola dla Mechanika w zamieszaniu podbramkowym zdobył Tomasz Walioszczyk. Dopiero po utracie gola Concordia zaczęła grać dużo lepiej i szybko wyszła na prowadzenie. W końcówce meczu najpierw piotrkowianie po błędzie bramkarza Mechanika zdobyli trzeciego gola, a tuż przed końcem meczu rozmiary porażki zdołał zmniejszyć Krzysztof Kowalski.

- Dla nas każdy sprawdzian jest bardzo pożyteczny. Zawodnicy nabierają doświadczenia, umiejętności zachowania się w pewnych boiskowych sytuacjach - mówi Rafał Ozga. - Gole straciliśmy po prostych błędach. Trzeba być jednak zadowolonym z bramek, które strzeliliśmy, bo były one efektem wypracowanych sytuacji.
Jutro seniorzy Mechanika zagrają ze swoimi juniorami.

Drugi z naszych zespołów z okręgówki, Świt Kamieńsk, grał ze Startem Niechcice. Piłkarze Artura Lamcha przegrali 2:3. Bramki dla Świtu zdobyli Piotr Dziuba i Jacek Kuliberda.

- Potraktowaliśmy ten mecz bardzo szkoleniowo. Zagraliśmy trzy razy po 30 minut, trener miał do dyspozycji 22 zawodników, więc rotacja była bardzo duża - wyjaśnia Paweł Stefanek, prezes Świtu. - Trener na każdej pozycji mógł sprawdzić nawet dwóch piłkarzy... Przez ostatnie 30 minut to my mieliśmy przewagę, ale jej nie wykorzystaliśmy.

Jutro Świt zagra kolejny sparing, z Wartą w Pławnie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto