Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radomsko: Wyrok za przekręty w Medyku

kn
fot. Archiwum NaszeMiasto.pl
Właścicielka sklepu medycznego, Jolanta T. otrzymała wyrok dwóch lat w zawieszeniu. Postawiono jej ponad dwadzieścia zarzutów. Od klientów wyłudziła kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Zakończył się proces Jolanty T., oskarżonej o oszustwa w sklepie medycznym "Medyk", którego była właścicielem. Sąd uznał, że w 2011 i 2012 roku kobieta "działając z góry podjętym zamiarem, w celu uzyskania korzyści majątkowych, wprowadziła w błąd klientów sklepu co do sposobu realizacji zakupów, bądź refundacji pomocy medycznych". Najczęściej były to protezy kończyn, części do wózków elektrycznych, tzw. pieluchomajtki
Oskarżonej postawiono ponad 20 zarzutów.

Jolanta T. nie pojawiła się w sądzie, by wysłuchać wyroku. Nie było tam też jej pełnomocnika. Na wcześniejszych rozprawach Jolanta T. tłumaczyła, że to ona została oszukana przez klientów, którzy m. in. nie uregulowali należnych płatności za wydany sprzęt, co przyczyniło się do problemów finansowych sklepu, a w konsekwencji - do zwłoki w realizacji wniosków.

- W tej sprawie mieliśmy do czynienia z kilkoma mechanizmami popełniania czynów zabronionych. Jeden z prostszych polegał na tym, że Jolanta T., zapewniała osoby uprawnione do zakupu czy refundacji sprzętu rehabilitacyjnego, że najpierw powinny dokonać wpłaty określonej kwoty pieniędzy bądź jakiejś zaliczki na jej konto lub też bezpośrednio w sklepie medycznym, a zamówiony sprzęt otrzymają w późniejszym czasie - mówiła sędzia Katarzyna Trafisz.

Szczególnie rażące w postępowianiu kobiety było to, że oszukane osoby to niepełnosprawni, którzy przez los i tak są już poszkodowani. Od ludzi, szczególnie tych, związanych w jakiś sposób z ratowaniem zdrowia oczekiwaliby pomocy a nie dodatkowego cierpienia. Przewodnicząca składu sędziowskiego zwróciła uwagę, także na to, że w części czynów, tych związanych z nieprawidłowościami postępowania wobec Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Radomsku i Pajęcznie oraz z Narodowym Funduszem Zdrowia w Łodzi sprawa nie jest jednoznaczna. Bo w tych przypadkach mechanizm polegał na tym, że niepełnosprawny uprawniony do uzyskania refundacji przychodził do punktu pani T. ze zleceniem wypisanym od lekarza wraz z informacją w jakim zakresie przysługuje mu refundacja z NFZ. Jolanta T. zamiast przyjąć zlecenie do realizacji i niezwłocznie wydać potrzebny produkt, postępowała inaczej. Przyjmowała zlecenie, a potem prosiła klienta o poświadczenie nieprawdy, czyli stwierdzenie, że rzecz została im już wydana. Klienci naiwnie podpisywali.

- Tu trzeba podkreślić, że państwo uprawnieni do refundacji świadomie poświadczali nieprawdę. Gdyby nie to, pani Jolanta T. nie miałaby możliwości popełnienia tego czynu - tłumaczyła Trafisz.

Sąd jednak w działaniu Jolanty T. winy się dopatrzył i skazał ją na karę łączną dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata. Skazana musi także zapłacić karę grzywny. Zobowiązana jest także naprawić wyrządzone szkody. W przypadku trzech zarzutów została uniewinniona. Ze względu na problemy osobiste i zdrowotne kobieta została zwolniona z pokrycia kosztów postępowania. Wyrok nie jest prawomocny.

Przypomnijmy sprawa wyłudzeń wyszła na jaw na początku 2013 roku, gdy Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie zaczęło realizować program "Aktywny samorząd".
- Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie początkowo dowiedziało się o pięciu osobach, beneficjentach programu pilotażowego ,,Aktywny samorząd", które, mimo przelania pieniędzy do sklepu medycznych, sprzętu nie otrzymały. Wzywaliśmy więc sklep do zwrotu pieniędzy lub doręczenia zamówionych zakupów. Doręczenia nie było, więc powiadomiliśmy Prokuraturę Rejonową w Radomsku - tłumaczyła wtedy Wiesława Pędzik, dyrektor PCPR w Radomsku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto