Rozbój w Radomsku. Napastnik sterroryzował kierowcę pistoletem i okradł

1 lutego przed godz. 14 dyżurny policji w Radomsku został poinformowany przez 32-letniego kierowcę o tym, że chwilę wcześniej w centrum Radomska mężczyzna z bronią w ręku wtargnął do jego samochodu, zażądał wydania telefonu komórkowego i kazał zawieźć się na dworzec kolejowy. Gdy 32-latek odmówił, mężczyzna wsiadł do innego samochodu osobowego.
- W pojeździe znajdował się 69-letni mieszkaniec powiatu radomszczańskiego. Napastnik przystawił mu pistolet do ciała i nakazał zawieźć się na dworzec kolejowy - opowiada podinsp. Wojciech Auguścik z KPP w Radomsku. - Gdy 69-latek przywiózł napastnika pod wskazany adres, ten zabrał mężczyźnie telefon komórkowy, po czym wysiadł z auta i poszedł na dworzec.

Po kilku minutach pokrzywdzony zauważył policjantów, których poinformował o całym zajściu. Chwilę później na terenie dworca kolejowego mundurowi zatrzymali sprawcę rozboju, był to 32-letni mieszkaniec Radomska. Przy zatrzymanym policjanci znaleźli skradziony telefon oraz pistolet gazowy.
- Mężczyzna w chwili zatrzymania był nietrzeźwy, miał 2,6 promila alkoholu w organizmie. Nie potrafił wytłumaczyć swojego zachowania. W miejscu zamieszkania 32-latka policjanci zabezpieczyli 91 sztuk amunicji - dodaje podinsp. Auguścik.

Zatrzymany odpowie za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia, usiłowanie rozboju oraz nielegalne posiadanie broni i amunicji. Za takie przestępstwa grozi kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.