Rzecznik Konsumentów w Radomsku: Zakupy, zwłaszcza przed świętami, róbmy z głową [ROZMOWA]

Okres przedświąteczny to czas gorączkowych zakupów, ale też czas nietrafionych prezentów, nieprzemyślanych transakcji...
- Pierwsza sprawa, to na spokojnie przemyśleć, czy dany zakup zrobić jest nam naprawdę potrzebny.

Ale promocje kuszą, przeceny, rabaty, zakupy na raty bez procentu i jak się przed tym ustrzec?
- Często jesteśmy ofiarami tzw. wyprzedaży. Dwa tygodnie wcześniej cena została wygórowana, aby w tygodniu przedświątecznym zrobić rabat nawet 50 procent.

Zakupiony towar na wyprzedaży można zwrócić?
- Najlepiej to wytłumaczę na przykładzie: konsumentka zakupiła towar, który miał być formą prezentu. Prezent okazał się nie trafiony, dodam, że chodziło o zegarek. Zgłosiła się do sprzedawcy i ten odmówił zwrotu pieniędzy, nawet zamiany na inny zegarek. Pamiętajmy, że z punktu prawnego może tak postąpić, jeżeli jest to zakup w sklepie stacjonarnym.

Czyli dokonałem zakupu, wyszedłem ze sklepu, mam paragon, wracam i towaru nie mogę zwrócić?
- Nawet nie musiał Pan wyjść ze sklepu…

Czyli towaru sprzedawca może nie przyjąć?
- Jak najbardziej. To jest tylko dobra wola sprzedawcy czy przychyli się do przyjęcia towaru, czy zamiany na inny w podobnej cenie. Jeżeli natomiast w sklepie jest wywieszka, że sklep przyjmuje zwroty, to nie może być takiej sytuacji, że sprzedawca nam odmówi, bo wtedy postępuje w sposób nieprawidłowy.

Coraz popularniejsze są karty podarunkowe. Na co zwrócić uwagę?
- Na termin ich realizacji. To podstawa. Po upływie tego terminu, zakupu już nie zrobimy. Trzeba jednak pamiętać, że towary zakupione w ten sposób, gdy okażą się wadliwe, podlegają reklamacji.

Zakup zabawek to też, wbrew pozorom, problem?
- Na stronie Urzędu Ochrony Konsumentów znajduje się wykaz produktów niebezpiecznych. I tam też są zabawki. Warto to sprawdzić.

Rozmawiał: Ireneusz Staszczyk
Fragment programu TV NTL „Rozmowa Dnia”