Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spojrzenie z dwóch stron: Krzysztof Zygma o prezydenturze Anny Milczanowskiej

Przemysław Jafra
Krzysztof Zygma był rywalem prezydent Anny Milczanowskiej w ostatnich wyborach
Krzysztof Zygma był rywalem prezydent Anny Milczanowskiej w ostatnich wyborach Archiwum prywatne
O prezydenturze Anny Milczanowskiej z głównym rywalem do fotela prezydenckiego Krzysztofem Zygmą rozmawia Przemysław Jafra.

Jak ocenia Pan pierwszy rok II kadencji Anny Milczanowskiej?
- Ostatnio wielu dziennikarzy prosi mnie o to, abym wystawił pani Prezydent ocenę. Odpowiadam bez namysłu 2+. Dwa na zachętę, plus za robienie dobrej miny do złej gry. W tym wszystkim nie chodzi przecież o wystawianie ocen, lecz o przyszłość naszego miasta. Moim zdaniem obecne władze nie mają celu, wizji ani pomysłu na funkcjonowanie i rozwój Radomska. To Stowarzyszenie Razem dla Radomska, którego jestem reprezentantem utworzyło w Radomsku strefę inwestycyjną, powstanie której pani Milczanowska, będąc jeszcze radną opozycyjną mocno krytykowała. Należy tu podkreślić, że obecnie strefa to nie tylko miejsca pracy, ale również duże wpływy do kasy miejskiej. Pomysłem RdR było również utworzenie w Radomsku Sceny Teatru Jaracza. Poprzednia ekipa wybudowała jedyną halę sportową w naszym mieście, uporządkowała park w centrum i wykonała wiele potrzebnych inwestycji i projektów, które teraz realizuje pani Milczanowska. Naszym kolejnym pomysłem, o czym często mówiłem w kampanii wyborczej jest wykorzystanie wód geotermalnych. To bardzo przyszłościowa inwestycja, na którą są pieniądze, trzeba tylko po nie sięgnąć. Odnoszę jednak wrażenie, że nie realizuje się u nas tej inwestycji tylko dlatego, że nie jest to pomysł obecnej władzy, a jej poprzedników.

Ważną kwestią dla mieszkańców są mieszkania...
Porusza pan temat, który jest najlepszym przykładem na nieprzejrzystość Urzędu Miasta Radomska. W poprzedniej kadencji spośród radnych miejskich powołano komisję, której zadaniem było, mówiąc najprościej, utworzenie listy osób najbardziej potrzebujących pomocy mieszkaniowej. Zgodnie z planem taka lista powstała, została przekazana pani Prezydent i... No właśnie, gdzie jest ta lista? W każdym szanującym się i przejrzystym urzędzie takie listy z kolejnością przyznawania mieszkań są wywieszane na tablicy ogłoszeń. W Radomsku o tym, kto z listy w pierwszej kolejności otrzyma mieszkanie decyduje pani Prezydent Anna Milczanowska i jej urzędnicy. Na pytanie radnych, dlaczego nie ma wywieszonej listy, szefowa miasta, podobnie jak w przypadku ZSG nr 1, zasłania się ustawą o ochronie danych osobowych. Bzdura, totalna bzdura, fałsz i obłuda, która przekreśla wyborcze zapewnienia pani Prezydent o przejrzystym, jawnym i otwartym urzędzie. Zastanówmy się, co należałoby zrobić, aby mieszkań było więcej? Jest wiele pomysłów, np. nie trzeba było sprzedawać budynku przy ul. Sucharskiego prywatnej wyższej uczelni tylko wybudować tam mieszkania socjalne.

Co jeszcze Pana niepokoi?

Obawiam się, że zabraknie miejsca w gazecie, by to opisać. Teraz poważnie. Niepokoi mnie, że magistrat buduje drogę firmie, która kupiła działkę za 8 zł. Na pytanie radnego RdR Jarosława Ferenca, dlaczego PGK nie przekazał miastu działki będącej dojazdem do tego tere-nu trzy lata temu, co zwiększyłoby cenę sprzedawanego gruntu, do dzisiaj nie ma odpowiedzi. Niepokoi mnie to, że pani Prezydent chce sprzedać tereny w zabytkowym centrum miasta prywatnemu właścicielowi, który na byłym boisku przy ul. Kosciuszki wybuduje kolejny market. Niepokoi mnie również to, że w centrum miasta funkcjonuje jedyna w Polsce oczyszczalnia niebezpiecznych odpadów, a pani Prezydent twierdzi, że nic nie może w tej sprawie zrobić. Zapraszam do siebie, chętnie podpowiem, jak należy rozwiązać ten temat. Niepokojące jest to, że szukanie pieniędzy dla miasta rozpoczyna się od kieszeni podatników, proponując 10 proc. podwyżki podatku od nieruchomości czy podwyżki cen biletów MPK, zamiast racjonalnie wydawać publiczne pieniądze, ograniczyć wydatki na telefony i wy-jazdy służbowe, gotować tańszą zalewajkę, ograniczyć organizację igrzysk, itp. Bardzo niepokojące jest totalne upolitycznienie każdej sfery życia w naszym mieście. Nie jesteś w FSG, odpadasz, nawet jeżeli jesteś dobrym fachowcem w danej dziedzinie. Na koniec jeszcze kilka słów o konkursach. Trzy lata temu na pytanie dziennikarza, czy konkursy są najlepszym sposobem dobierania kadr, czy nie lepsze są powołania, pani Milczanowska odpowiedziała: "Chciałam zachować się w sposób jak najbardziej demokratyczny (mowa oczywiście o konkursie m.in. na dyrektora MDK) chciałam, żeby kandydaci na dyrektorów poprzez konkurs mieli możliwość przedstawienia swojej koncepcji, wizji zarządzania placówką". Chciałbym więc zadać pani Prezydent pytanie, dlaczego teraz bez konkursu powołała pani prezesa MPK w Radomsku? Dlaczego po trzech latach zrezygnowała pani z demokratycznej formy doboru kadr?

Zapytam jeszcze o kwestie finansowania kultury i sportu.
Na sport i kulturę zawsze brakowało i - niestety - nadal brakuje pieniędzy, zarówno w mieście, jak i w całym kraju. Dziedziny te często traktuje się, jak przysłowiowe piąte koło u wozu. Z drugiej strony te niewielkie pieniądze czasami źle są wydawane. Nie ma w Radomsku spójnej, dobrze przemyślanej polityki kulturalnej. Popularne od pewnego czasu słowo open zastąpiłbym określeniem od "Sasa do lasa". Organizacja masowych igrzysk wyborczych przysłoniła edukację kulturalną, która od kilku miesięcy w naszym mieście jest płatna. Mówię o wprowadzeniu opłat dla dzieci i młodzieży uczestniczących w zajęciach w MDK. Warto też wspomnieć, iż placówka którą prowadzę, czyli Muzeum Regionalne tradycyjnie na przyszły rok otrzymało najniższy budżet, choć doszło nam nowe, duże zadanie, czyli Zagroda Tatarska. Ale to już temat na zupełnie inną rozmowę.

Spojrzenie z dwóch stron: W rok po wyborze z prezydent Anną Milczanowską

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto