Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stowarzyszenie Przyjaciół Ziemi Przedborskiej złamało przepisy?

Jacek Drożdż
Stowarzyszenie Przyjaciół Ziemi Przedborskiej ma swą siedzibę w bursie
Stowarzyszenie Przyjaciół Ziemi Przedborskiej ma swą siedzibę w bursie Jacek Drożdż
Czy Stowarzyszenie Przyjaciół Ziemi Przedborskiej złamało przepisy, a mimo to wygrało przetarg?

O wątpliwościach dotyczących działalności Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Przedborskiej zawiadomił nas jeden z mieszkańców Przedborza. Jego zdaniem, mogło dojść nawet do naruszenia prawa.

Stowarzyszenie Przyjaciół Ziemi Przedborskiej prowadzi m.in. przedszkole oraz zapewnia katering w bursie szkolnej. Interesujący się polityką mieszkańcy miasta twierdzą również, że sprzyja burmistrzowi Miłoszowi Naczyńskiemu. Nasz Czytelnik uważa, że stowarzyszenie złamało jednak przepisy. W jaki sposób?

SPZP w styczniu i grudniu przystąpiło do przetargów na prowadzenie kateringu. W grudniu stowarzyszenie przetarg wygrało i od 2 stycznia tego roku realizowało zadanie. - Sęk w tym, że wpis do rejestru przedsiębiorców uzyskało dopiero 13 kwietnia, więc ponad trzy miesiące od chwili rozpoczęcia działalności - wyjaśnia przedborzanin. - Nielegalne zaś prowadzenie działalności gospodarczej, czyli bez wymaganego zgłoszenia do ewidencji działalności gospodarczej lub rejestru działalności powoduje, że można trafić do więzienia lub zapłacić grzywnę. Taka karę przewiduje kodeks wykroczeń.

Do tego, jeśli stowarzyszenie rzeczywiście nie miało tzw. wpisu do Krajowego Rejestru Sądowego, w ogóle nie powinno przystępować do przetargu na prowadzenie kateringu lub powinno być z niego wykluczone. W tym przypadku zastosowane mogłyby być przepisy prawa o zamówieniach publicznych.

- Ktoś podpisując "Oświadczenie o spełnianiu warunków udziału w postępowaniu" poświadczył nieprawdę. W pierwszym punkcie tego oświadczenia jest bowiem zapis: "posiadam uprawnienia do wykonywania określonej działalności lub czynności, jeśli przepisy prawa nakładają obowiązek ich posiadania - twierdzi nasz czytelnik.
Dlatego działalnością Stowarzyszenia przedborzanin zainteresował Urząd Skarbowy, który na tej podstawie przeprowadził kontrolę. Z jakim wynikiem? - Jesteśmy związani tajemnicą skarbową - usłyszeliśmy w radomszczańskiej skarbówce.

Co o tych zarzutach sądzi Wojciech Karbownik, prezes SPZP?
- Podczas walnego zgromadzenia Stowarzyszenia już w czerwcu 2011 roku postanowiliśmy, że wystąpimy o wpis do KRS, ale faktycznie zrobiliśmy to dopiero, gdy zapadła decyzja o przystąpieniu do przetargu na katering. Dlatego, w czasie przetargu procedura tej rejestracji była jeszcze w toku - informuje prezes SPZP. Jak dodaje, osoby, które obecnie krytykują stowarzyszenie powinny pamiętać, że dzięki jego działalności pracę - w przedszkolu i przy przygotowywaniu kateringu - znalazło około dziesięciu mieszkańców Przedborza.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto