Szpital ma kolejny problem - za mało powietrza. System wentylacyjny jest niewydolny

Według ekspertyzy specjalistów - jest go nawet 20 proc. mniej niż potrzeba.
- Pracownicy od dawna skarżą się na kłopoty z wentylacją i klimatyzacją. Szczególnie odczuwalne są one na bloku operacyjnym i w salach intensywnego nadzoru - mówi Radosław Pigoń, dyrektor szpitala. - Albo temperatura była tam zbyt niska, albo zbyt wysoka, albo zła była wilgotność... To jest problem, bo co by się mogło stać, gdyby nagle ktoś zemdlał w czasie operacji? Musieliśmy podjąć szybkie kroki.

Postanowiono zrobić ekspertyzę, jak działa wentylacja.
- Nie było nas stać na zrobienia badań w całym budynku, skupiliśmy się więc na tym miejscu, gdzie klimatyzacja jest najpotrzebniejsza, czyli na bloku operacyjnym - wyjaśnia szef szpitala. - Wyniki są jednoznaczne, prace wykonano niestarannie, a urządzenia dobrano nieprawidłowo.

Ekspertyza sporządzona na zlecenie szpitala wraz z pismem dyrekcji w tym tygodniu trafiła do starostwa.
- Władze szpitala informują nas o powtarzających się problemach z wentylacją i klimatyzacją w Centralnym Bloku Operacyjnym. Dołączono także "Sprawozdanie z badania wentylacji i klimatyzacji" tego oddziału - przyznaje Beata Pokora, członek zarządu powiatu, odpowiedzialna za inwestycje.

Co znalazło się w końcowych wnioskach ekspertyzy?
Specjaliści stwierdzili m.in., iż niedobór powietrza spowodowany jest zastosowaniem nieprawidłowej centrali wentylacyjnej, a system chłodniczy jest niewydolny... - Jeżeli ten problem rzeczywiście występuje, to został popełniony błąd na etapie projektu. Bo wszystkie urządzenia zostały dostarczone i zamontowane zgodnie z projektem technicznym. Zgodnie z nim wykonano także wszystkie prace - dodaje Beata Pokora.

Przedstawiciele starostwa zamierzają wystąpić teraz do firmy Instalexport, generalnego wykonawcy, domagając się wykonania badań w całym szpitalu. Dołączą również szpitalną ekspertyzę. Czas nagli, ponieważ w przypadku potwierdzenia się wyników, usunięcie usterek może się okazać kosztowne i długotrwałe, a gwarancja dla szpitala wygasa za półtora roku.

Czytaj więcej w dzisiejszym wydaniu tygodnika "Co Nowego" (z "Dziennikiem Łódzkim" 31 sierpnia).