MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Twierdza Koszalin zdobyta. Energa AZS Koszalin - MKS Perła Lublin 16:30 [ZDJĘCIA, WIDEO]

(jak)
Hit 15. kolejki Superligi pań nie przyniósł spodziewanych emocji. Mistrzynie Polski z Lublina nie dały żadnych szans Akademiczkom. 

Koszalinianki zaliczyły drugą przegraną z rzędu, co w tym sezonie wcześniej się im nie zdarzyło. MKS został pierwszym zespołem, który w tym sezonie wygrał w hali przy Śniadeckich. 

- Mogę jedynie przeprosić kibiców za to, że zawiodłyśmy na całej linii. Lublin dyktował warunki. My pokazałyśmy jak nie należy grać w piłkę ręczną - nie ukrywała po spotkaniu wyraźnie podłamana trenerka EAK, Anita Unijat. 

"Twierdza Koszalin" padła zdecydowanie za łatwo. Przetrzebiony kontuzjami po zgrupowaniu kadry, MKS przyjechał na mecz z zaledwie ośmioma zawodniczkami z pola i wydawać się mogło, że może mieć problemy z wytrzymaniem spotkania. Mistrzynie kraju zagrały jednak bardzo mądrze. Nie forsowały tempa, starały się za to grać dokładnie i maksymalnie wykorzystywać błędy rywalek. 



Akademiczki od początku źle weszły w mecz i już do końca nie potrafiły złapać dobrego rytmu. Już w pierwszych akcjach razy zablokowane zostały Monika Michałów i Natalia Striukowa, do tego doszły bardzo łatwe straty, które napędzały kontry MKS. Po 12.min było 6:1 dla gości, a jedyne trafienie Energa uzyskała z karnego. Na gola z akcji przyszło czekać do 13. min i było to jedyne takie trafienie w pierwszych 20. minutach!? W tym momencie MKS prowadził 9:2. Przewagę 7 goli utrzymał do przerwy. 

Druga połowa nie przyniosła zmiany obrazu gry. MKS rozpoczął mocno. Szybko zdobył 3 gole (35. min - 17:7), wysyłając Akademiczkom jasny przekaz, że nie mają co liczyć na powrót do meczu. Później przewaga bramkowa mistrzyń kraju dochodziła nawet do 15 goli. 

- Zawiodło wszystko, obrona i atak. Ostatnio nie poznajemy same siebie - podsumowała kapitan EAK, Adrianna Nowicka. 

Energa AZS Koszalin - MKS Perła Lublin 16:30 (7:14) 
Energa AZS: Prudzienica, Sach - Han, Urbaniak 5, Mazurek 2, Budnicka, Kaczanowska, Michałów 2, Wołownyk 2, Smbatian 4, Striukowa, Rycharska, Nowicka 1, Borysławska, Tomczyk. 
MKS Perła: Gawlik, Besen - Szarawaga 3, Moldrup 3, Kowalska 2, Gęga 8, Królikowska 5, Stasiak 6, Nieściaruk 2, Nocuń 1.
Hit 15. kolejki Superligi pań nie przyniósł spodziewanych emocji. Mistrzynie Polski z Lublina nie dały żadnych szans Akademiczkom. Koszalinianki zaliczyły drugą przegraną z rzędu, co w tym sezonie wcześniej się im nie zdarzyło. MKS został pierwszym zespołem, który w tym sezonie wygrał w hali przy Śniadeckich. - Mogę jedynie przeprosić kibiców za to, że zawiodłyśmy na całej linii. Lublin dyktował warunki. My pokazałyśmy jak nie należy grać w piłkę ręczną - nie ukrywała po spotkaniu wyraźnie podłamana trenerka EAK, Anita Unijat. "Twierdza Koszalin" padła zdecydowanie za łatwo. Przetrzebiony kontuzjami po zgrupowaniu kadry, MKS przyjechał na mecz z zaledwie ośmioma zawodniczkami z pola i wydawać się mogło, że może mieć problemy z wytrzymaniem spotkania. Mistrzynie kraju zagrały jednak bardzo mądrze. Nie forsowały tempa, starały się za to grać dokładnie i maksymalnie wykorzystywać błędy rywalek. Akademiczki od początku źle weszły w mecz i już do końca nie potrafiły złapać dobrego rytmu. Już w pierwszych akcjach razy zablokowane zostały Monika Michałów i Natalia Striukowa, do tego doszły bardzo łatwe straty, które napędzały kontry MKS. Po 12.min było 6:1 dla gości, a jedyne trafienie Energa uzyskała z karnego. Na gola z akcji przyszło czekać do 13. min i było to jedyne takie trafienie w pierwszych 20. minutach!? W tym momencie MKS prowadził 9:2. Przewagę 7 goli utrzymał do przerwy. Druga połowa nie przyniosła zmiany obrazu gry. MKS rozpoczął mocno. Szybko zdobył 3 gole (35. min - 17:7), wysyłając Akademiczkom jasny przekaz, że nie mają co liczyć na powrót do meczu. Później przewaga bramkowa mistrzyń kraju dochodziła nawet do 15 goli. - Zawiodło wszystko, obrona i atak. Ostatnio nie poznajemy same siebie - podsumowała kapitan EAK, Adrianna Nowicka. Energa AZS Koszalin - MKS Perła Lublin 16:30 (7:14) Energa AZS: Prudzienica, Sach - Han, Urbaniak 5, Mazurek 2, Budnicka, Kaczanowska, Michałów 2, Wołownyk 2, Smbatian 4, Striukowa, Rycharska, Nowicka 1, Borysławska, Tomczyk. MKS Perła: Gawlik, Besen - Szarawaga 3, Moldrup 3, Kowalska 2, Gęga 8, Królikowska 5, Stasiak 6, Nieściaruk 2, Nocuń 1. Jacek Wójcik
Hit 15. kolejki Superligi pań nie przyniósł spodziewanych emocji. Mistrzynie Polski z Lublina nie dały żadnych szans Akademiczkom.

Koszalinianki zaliczyły drugą przegraną z rzędu, co w tym sezonie wcześniej się im nie zdarzyło. MKS został pierwszym zespołem, który w tym sezonie wygrał w hali przy Śniadeckich.

- Mogę jedynie przeprosić kibiców za to, że zawiodłyśmy na całej linii. Lublin dyktował warunki. My pokazałyśmy jak nie należy grać w piłkę ręczną - nie ukrywała po spotkaniu wyraźnie podłamana trenerka EAK, Anita Unijat.

"Twierdza Koszalin" padła zdecydowanie za łatwo. Przetrzebiony kontuzjami po zgrupowaniu kadry, MKS przyjechał na mecz z zaledwie ośmioma zawodniczkami z pola i wydawać się mogło, że może mieć problemy z wytrzymaniem spotkania. Mistrzynie kraju zagrały jednak bardzo mądrze. Nie forsowały tempa, starały się za to grać dokładnie i maksymalnie wykorzystywać błędy rywalek.

Akademiczki od początku źle weszły w mecz i już do końca nie potrafiły złapać dobrego rytmu. Już w pierwszych akcjach razy zablokowane zostały Monika Michałów i Natalia Striukowa, do tego doszły bardzo łatwe straty, które napędzały kontry MKS. Po 12.min było 6:1 dla gości, a jedyne trafienie Energa uzyskała z karnego. Na gola z akcji przyszło czekać do 13. min i było to jedyne takie trafienie w pierwszych 20. minutach!? W tym momencie MKS prowadził 9:2. Przewagę 7 goli utrzymał do przerwy.

Druga połowa nie przyniosła zmiany obrazu gry. MKS rozpoczął mocno. Szybko zdobył 3 gole (35. min - 17:7), wysyłając Akademiczkom jasny przekaz, że nie mają co liczyć na powrót do meczu. Później przewaga bramkowa mistrzyń kraju dochodziła nawet do 15 goli.

- Zawiodło wszystko, obrona i atak. Ostatnio nie poznajemy same siebie - podsumowała kapitan EAK, Adrianna Nowicka.

Energa AZS Koszalin - MKS Perła Lublin 16:30 (7:14)
Energa AZS: Prudzienica, Sach - Han, Urbaniak 5, Mazurek 2, Budnicka, Kaczanowska, Michałów 2, Wołownyk 2, Smbatian 4, Striukowa, Rycharska, Nowicka 1, Borysławska, Tomczyk.
MKS Perła: Gawlik, Besen - Szarawaga 3, Moldrup 3, Kowalska 2, Gęga 8, Królikowska 5, Stasiak 6, Nieściaruk 2, Nocuń 1.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pierwszy trening kadry Michała Probierza przed EURO 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Twierdza Koszalin zdobyta. Energa AZS Koszalin - MKS Perła Lublin 16:30 [ZDJĘCIA, WIDEO] - Głos Koszaliński

Wróć na koszalin.naszemiasto.pl Nasze Miasto