29 grudnia policjanci z Posterunku Policji w Kobielach Wielkich podczas patrolu zauważyli, że znany im mieszkaniec gminy kieruje samochodem mimo, że ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów do 2018 roku. Policjanci próbowali zatrzymać kierującego oplem zafirą, gdy ten nagle zaczął uciekać, najpierw uliczkami w Strzałkowie, później pojechał do pobliskiego lasu.
W lesie mężczyzna porzucił samochód i swojego kolegę, z którym podróżował. 42-latek już nie wsiadł do porzuconego opla, bo zabrał go syn.
Z ich relacji świadków wynika, że 42-latek nie stosował się do orzeczonego postanowienia i jeździł samochodem. Teraz po raz kolejny odpowie przed sądem.
Za naruszenie zakazu sądowego grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Policja z Kenii kontra gangi terroryzujące Haiti
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?