Ulica Batalionów Chłopskich w Radomsku nagle kończy się w rowie. Bez ostrzeżenia?

Przed niebezpieczną pułapką na kierowców na ulicy Batalionów Chłopskich ostrzega nasz Czytelnik. - Wydaje się, że ulica przecina się z obwodnicą, nawet jest przed nią utwardzona i zachęca do jazdy. Tymczasem ulicę od obwodnicy oddziela rów melioracyjny. Jeśli ktoś się zagapi, czeka go przykra niespodzianka, może nawet dojść do tragedii - opowiada radomszczanin.

Sprawdziliśmy - faktycznie "pułapka na kierowców" może być groźna. Ulica z obu stron dochodzi do obwodnicy i kierujący ma rzeczywiście wrażenie, że może bezpiecznie przez obwodnicę przejechać. Rowu nie widać nawet z wysokiego samochodu. Takiej szansy nie ma tym bardziej rowerzysta czy kierowca skutera. Na Batalionów Chłopskich ustawiony jest co prawda znak ostrzegający, że to ślepa ulica, ale...

- Ale nie wiadomo, gdzie ta ślepa ulica się kończy. Jeśli ktoś tych terenów nie zna, nie wie, że jest tu rów, to wypadek gotowy. Na dodatek jeździ tutaj bardzo wielu rowerzystów, często wieczorem, zdarza się, że nia mają świateł. W takim przypadku rowu na pewno nie dostrzegą. - Może magistrat mógłby zabezpieczyć wyloty ulicy na przykład barierkami albo innymi oznaczeniami pokazującymi, że nie ma przejazdu? Żeby nie doszło do jakiegoś nieszczęścia. To nie jest ogromny wydatek, a zmotoryzowanym i rowerzystom pomoże - apeluje Czytelnik.

Magistrat przypomina, że podobna "pułapka" jest również na ulicy Narodowych Sił Zbrojnych. Tam kierujący również muszą mieć się na baczności.

- Rzeczywiście, gdyby się ktoś tam rozpędził, to przy słabej widoczności miałby kłopoty z wyhamowaniem... Nie chcielibyśmy, żeby doszło do takiej sytuacji - przyznaje Ludwik Madej, naczelnik wydziału planowania inwestycji w urzędzie miasta. Przed otwarciem obwodnicy dla użytkowników, ustawimy na Batalionów Chłopskich znaki pionowe i inne elementy zabezpieczające, które byłyby widoczne dla kierowców i wzbudzały ich czujność.

Dodajmy, że na całej długości obwodnicy nie krzyżuje się z nią żadna droga. Są tylko ronda na Unii Europejskiej i Sucharskiego. Jedynie mieszkańcy Stobiecka Miejskiego wymogli na prezydent Annie Milczanowskiej, by po zakończeniu inwestycji, w miejscu, gdzie obwodnica przecina ulicę św. Rocha, zostało wykonane przejście dla pieszych. Tam również obecnie są rowy, ale wykonane zostaną przepusty, a na drodze umieszczone będą odpowiednie oznakowania.