Uszkodzony most w Krzętowie (gm. Wielgomłyny) jeszcze w tym tygodniu ma być naprawiony [ZDJĘCIA]

Uszkodzony drewniany most na Pilicy w Krzętowie (gm. Wielgomłyny) może być naprawiony jeszcze w tym tygodniu. - Zostanie wymieniona wierzchnia warstwa desek. Zobaczymy, czy są głębsze uszkodzenia - mówi Aleksander Broszkowski z wydziału zarządzania drogami w starostwie powiatowym w Radomsku.

Most na Pilicy w Krzętowie został zamknięty w piątek, 7 sierpnia, po interwencji policji, ze względu na zły stan techniczny. Obecnie starostwo powiatowe próbuje usunąć usterki i przywrócić ruch na drodze łączącej województwo łódzkie ze świętokrzyskim. - Na pewno trzeba wymienić wierzchnią warstwę desek. Jeśli więcej uszkodzeń nie będzie, ruch na moście uda się przywrócić jeszcze w tym tygodniu - zapewnia Aleksander Broszkowski.

Na większy remont nie ma co na razie liczyć. Powodem są oczywiście koszty takiej inwestycji. W kasie powiatowej pieniędzy nie ma, choć starostwo szuka możliwości sfinansowania prac.

- Wcześniej czy później musiało dojść do zamknięcia mostu. Starostwo chyba zbagatelizowało problem, choć od kilkunastu dni informowałem, dzwoniłem, o sytuacji, w jakiej most się znajduje... Napisałem do władz powiatu petycję, napisałem do wojewody, ale zanim wojewoda zdążył mi odpowiedzieć, starostwo most połatało, a radni powiatowi moją skargę uznali za bezzasadną - opowiada Paweł Kopera, sołtys Krzętowa i gminny radny.

Tymczasem mieszkańcy Krzętowa mają niemały problem. Domy mają bowiem z jednej strony rzeki, ale pola już na drugim brzegu Pilicy. Żeby do nich teraz dojechać, muszą nadrabiać 30 kilometrów - albo przez Przedbórz, albo przez Maluszyn. - Jesteśmy odcięci od świata. Nie dość, że ze zbieraniem planów były problemy, bo pogody nie ma, to jeszcze teraz wyszła sprawa z mostem... - mówi sołtys.