W Radomsku powstanie druga hala sportowa? Do budowy przymierza się starostwo powiatowe

Czyżby w Radomsku miała powstać druga hala sportowa? Do jej budowy od kilku lat przymierzają się magistrat i starostwo powiatowe. Wydaje się, że dziś bliżej rozpoczęcia inwestycji jest powiat. Sportowcy będą zadowoleni.

- Po sprzedaży budynku po byłym szpitalu uznaliśmy, że pieniądze z tej transakcji należy wydać w sposób zasadny. A biorąc pod uwagę fakt, iż baza sportowa w mieście i powiecie jest raczej słaba, w samym Radomsku mamy tylko jedną halę, budowa drugiego takiego obiektu jest konieczna - wyjaśnia Robert Zakrzewski, starosta radomszczański. - Postanowiliśmy zorientować się, na jaki obiekt moglibyśmy sobie ewentualnie pozwolić. Odwiedziliśmy Moszczenicę i Pabianice, bo tam pod koniec ubiegłego roku oddano do użytku hale sportowe... Może któryś z tych projektów udałoby się przenieść na nasz teren?

Wizyty okazały się owocne, bo radomszczańskim urzędnikom spodobała się hala w Pabianicach. Powiat ze sprzedaży budynków szpitala uzyskał około 3 mln zł. Hala w Moszczenicy kosztowała 11 mln zł. Ta w Pabianicach - 5,5 mln zł.

- To dwa różne projekty, dwie różne koncepcje. Zwracaliśmy uwagę na funkcjonalność obiektów, na wykorzystanie powierzchni. W pabianickiej hali jest jeszcze półpiętro, tam znajdują się trzy dodatkowe salki do ćwiczeń... Ważnym elementem była też cena - dodaje starosta.

I przypomina, że Pabianice dostały około 1,5 mln zł dofinansowania z Totalizatora Sportowego, dodatkowo 1 mln zł miasto otrzymało jako zwrot za inwestycje ekologiczne - w hali zamontowano bowiem pompy cieplne. Podobne rozwiązania można by zastosować w Radomsku.

Gdzie hala sportowa miałaby stanąć? Wstępnie miejsce zostało już wybrane. To teren między Zespołem Szkół Elektryczno-Elektronicznych, II LO i Zespołem Szkolno-Gimnazjalnym nr 3. Obecnie znajduje się tam boisko.
Plany budowy hali były omawiane już na dwóch komisjach rady powiatu.
- Trzeba wprowadzić inwestycję do budżetu, myślę, że to nastąpi na najbliższej sesji. Jeśli do tego dojdzie, zlecimy wykonanie projektu. Być może będzie to przetarg typu projektuj i buduj - zastanawia się Robert Zakrzewski. - W wersji optymistycznej pewne wstępne prace mogłyby rozpocząć się już pod koniec tego roku... W Pabianicach budowa hali trwała ok. 13 miesięcy.

Przypomnijmy, że starostwo już raz szykowało się do postawienia hali. Także obok "elektryka". Projekt powstał w 2009 roku, ale w 2011 roku stracił ważność.

O budowie hali wspominało też miasto - przy Zespole Szkolno-Gimnazjalnym nr 2. Projekt jest już jednak nieaktualny, przygotowano go jeszcze w poprzedniej kadencji.