Jest las, chatka babuni, wilk i Czerwony Kapturek. Scenografia prawie gotowa, bohaterowie też… ale to dopiero półmetek warsztatów animacji poklatkowej prowadzonych w ramach wakacyjnej oferty w Miejskim Domu Kultury w Radomsku. Wspólna praca, kreatywność i zaangażowanie uczestników sprawią, że powstanie prawdziwe małe arcydzieło filmowe będące inspiracją klasycznej baśni o Czerwonym Kapturku.
Animacja poklatkowa to forma wizualizacji, rodzaj filmu w którym manipulujemy obiektem. Na każdym zdjęciu jest on lekko przesuwany, potem gdy odtworzymy zdjęcia w szybkim tempie widzimy płynny ruch. Warsztaty te są o tyle fajną formą spędzania czasu, bo dotykamy wszystkich dziedzin po trochu - tłumaczy Marta Renik, prowadząca zajęcia, instruktorka Miejskiego Domu Kultury w Radomsku
Najpierw dzieci pracowały nad tekstem, analizowały go i przerabiały na potrzeby filmu. Powstał scenariusz bajki, cały czas uczestnicy tworzą scenografię postacie i kostiumy. Potem potem przyjdzie czas na przygotowanie samej animacji.
Mamy animatora, operatora aparatu i tworzymy naszą bajkę scena po scenie. To żmudna praca, w efekcie której postacie na ekranie ożywają. Potem przebieramy zdjęcia, analizujemy, które się nadają i montujemy bajkę. Podkładamy wcześniej nagrane dialogi. Więc wszystkiego po trochu. Bardzo fajnie spędzamy czas - zapewnia Marta Renik z MDK.
Dzieci bardzo angażują się w przygotowywanie poszczególnych elementów projektu.
Lepimy różne rzeczy z plasteliny, wycinamy, przyklejamy, ozdabiamy... Tak powstaje scena, na której będziemy animować - mówi Kamil Kozłowski, uczestnik warsztatów. - Bardzo mi się podoba to, że potem wszystko na filmie ożywa.
Efekt warsztatów animacji poklatkowej będzie można zobaczyć już w piątek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?