Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warsztaty drukarskie z GBP w Gomunicach

es
Warsztaty drukarskie z GBP w Gomunicach
Warsztaty drukarskie z GBP w Gomunicach fot. Archiwum GBP w Gomunicach
Uczestnicy projektu "Z książką na łonie natury’’ mieli możliwość uczestnictwa w warsztatach drukarskich przeprowadzonych przez Firmę Kalander z Gliwic.

Uczestnicy warsztatów ,,Z książką na łonie natury’’, w ramach środków zewnętrznych uzyskiwanych z Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich tj. Wdrażanie lokalnych strategii rozwoju dla małych projektów, których organizatorem jest Gminna Biblioteka Publiczna w Gomunicach, mieli możliwość uczestnictwa w warsztatach drukarskich przeprowadzonych przez Firmę Kalander z Gliwic.

Po kilkuminutowym wstępie, dotyczącym historii drukarstwa, ubrani w dawne stroje rzemieślnicze, drukarz i zecer zaprosili uczestników do trzech stanowisk średniowiecznej drukarni. W zecerni można było samodzielnie ułożyć z czcionek swoje imię, by następnie w drukarni za pomocą prasy drukarskiej (wzorowanej na prasie Gutenberga) wydrukować certyfikat uczestnictwa w warsztatach, potem - potwierdzić go pieczęcią lakową oraz zabezpieczyć metodą suchego tłoka.

Przypominamy, jak to dawniej, za czasów Gutenberga, bywało z drukiem – powiedział Pan Łukasz , który wprowadzał nas w tajniki tej trudnej sztuki. Drukowanie wymagało w średniowieczu nie tylko sporej wiedzy, ale także sprytu i siły. Sztuką było już odpowiednie ułożenie czcionek, żeby w tekście nie pojawiły się błędy i literówki. To właśnie ten wynalazek Gutenberga miał kluczowe znaczenie jeśli chodzi o rozwój druku i dostępności książki dla czytelnika. Mistrz na początku skrzętnie ukrywał swój wynalazek. Utrzymywał, że sprzedawana przez niego Biblia, jest przepisywana ręcznie. I zapewne długo by się to jeszcze nie wydało, gdyby Gutenberg nie popełnił błędu drukarskiego. Bo ktoś zauważył, że we wszystkich bibliach, które mały być przepisywane ręcznie, jest ten sam błąd. Było mało prawdopodobne, że tak by się stał, gdyby naprawdę były przepisywane ręcznie . I tak tajemnica wyszła na jaw. Dla nas oczywiście to bardzo dobrze, bo doszło do rozwoju drukarstwa , potanienia ceny książki a co za tym idzie jej dostępności.

Drugim niezmiernie ważnym elementem książki jest ilustracja . W ilustratorni uczestnicy warsztatów, wykorzystując szablony z papieru, kalkę oraz... żelazko tworzyli do wybranych przez siebie książek ilustracje. Tu trzeba było wykazać się inwencja twórczą bo dobra ilustracja może zachęcić lub zniechęcić do czytania książki.
Ta niecodzienna lekcja historii nie tylko przybliżyła czasy Gutenberga, ale również dostarczyła wielu wrażeń i zapewniła świetną zabawę uczestnikom.

Informacja GBP w Gomunicach

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto