Wybory Radomsko 2018: Kto na prezydenta? Mamy 3 kandydatów. Co z PO i Wspólnym Samorządem?

W blokach startowych w wyścigu po fotel prezydenta Radomska mamy troje zawodników. Jeden to Jarosław Ferenc, drugi - Wioletta Pal, była wiceprezydent miasta, trzeci to kandydat na kandydata na prezydenta, czyli Daniel Serwa reprezentujący PiS. Wspólny Samorząd waha się między Jackiem Gębiczem a Ireneuszem Owczarkiem, PO miało przedstawić swojego kandydata już w lutym, ale na obietnicach się skończyło.

Dzisiaj można się zastanawiać, co by było gdyby... Gdyby dwa lata temu na miejscu Wiesława Kamińskiego znalazła się właśnie Wioletta Pal. Byłoby jej wtedy łatwiej? Mogłaby wygrać mając poparcie PiS? Tego się nie dowiemy, natomiast niewykluczone, że właśnie z byłą wiceprezydent Radomska Jarosław Ferenc będzie musiał za kilka miesięcy stoczyć najcięższy bój... Dlaczego? Bo to doświadczony samorządowiec, świetnie znający tajniki urzędu i powiatowego, i miejskiego. Nie ukrywa swoich poglądów szczególnie na facebooku, a że język ma cięty, dla współrozmówców jest trudnym przeciwnikiem. Co prawda na dwa lata zniknęła z życia publicznego Radomska, ale nadal ma swoich zwolenników. A jeśli nawet nie są to zwolennicy, to, podejrzewam, w krytycznej chwili staną po jej stronie.

Na czyje poparcie w wyborach prezydenckich może liczyć Wioletta Pal? Przypomnijmy, iż na dzień dzisiejszy jej decyzja o starcie to 99 proc. Stwierdzenie, jak sama mówi, że liczy na wszystkich radomszczan to mrzonka. Jarosław Ferenc ma za sobą ludzi Razem dla Radomska, którzy są gotowi go wspierać, podobnie jak było to dwa lata temu. Była wiceprezydent miasta, jeśli chce powalczyć o pierwszy fotel w Radomsku, musi szybko zbudować podobną bazę. A potem liczyć ewentualnie na poparcie pozostałych graczy. Pytanie, czy ci pozostali takiego wsparcia będą chcieli jej udzielić PO co prawda kandydata jeszcze nie wskazało, ale do wyborów prezydenckich swojego człowieka na pewno wystawi. Jeśli powinie mu się noga i do drugiej tury nie wejdzie, to Platforma, przynajmniej dzisiaj, jest w takim stanie, że poprze każdego, kto zmierzy się z Jarosławem Ferencem.

Na kogo postawi sama Platforma Obywatelska? Wszystko wskazuje na to, że będzie to Jakub Jędrzejczak, rozczarowany po zwolnieniu z PGK. Nie wiadomo ciągle, kogo wystawi Forum Samorządowo-Gospodarcze. Początkowe informacje, nieoficjalnie wychodzące z tego ugrupowania, wskazywały na Roberta Lewandowskiego. Po ostatnich wypowiedziach w lokalnej telewizji szefa struktur Mieczysława Zyskowskiego, że FSG jednak skłaniać się będzie do poparcia innego kandydata, mogą sugerować, że chodzi o Wiolettę Pal. A co z Nowoczesną? Nieporozumienia, z jakimi boryka się to ugrupowanie w Radomsku jest dosyć poważne, co widać choćby po zawieszeniu członkostwa w Nowoczesnej Przemysława Kosowskiego.

Wątpliwości rozwiał PiS. Partia stawia na Daniela Serwę, byłego urzędnika miejskiego, szefa magistrackiej „Solidarności”, który został wyrzucony z pracy przez Jarosława Ferenca. Obecnie toczy się w sądzie sprawa o przywrócenie do pracy. Historia idealna do wykorzystania w kampanii wyborczej, zwłaszcza jeżeli w sądzie przegra Jarosław Ferenc. Jest jednak druga strona medalu. PiS postawił na człowieka, który z tą partią kojarzony raczej nie był. Pominięto za to ludzi, którzy z Prawem i Sprawiedliwością związani są od lat, jak choćby miejscy radni - Andrzej Kucharski czy Tadeusz Kubak. Ostateczny głos w sprawie kandydata na prezydenta Radomska należy do Komitetu Politycznego PiS, ale trudno się spodziewać, by decyzja była odmowna.

- Zależy mu na mieście, jest pełen empatii, zaangażowany społecznie - mówi o Danielu Serwie Anna Milczanowska, posłanka PiS na sejm, która rozdaje polityczno-samorządowe karty w naszym powiecie.

Ile osób z Radomska podziela jej zdanie? Być może wystarczy sam szyld PiS, by kandydat tej partii nie miał żadnych problemów z wygraniem wyborów prezydenckich.

Ciekawie układa się we Wspólnym Samorządzie. Mimo że stowarzyszenie ma pod ręką niezłego kandydata, samorządowca z dużym doświadczeniem, i poparciem społecznym Jacka Gębicza, to postanowiło sięgnąć również po Ireneusza Owczarka, który nie dostał się do rady miasta Radomska ale udziela się w samorządzie bełchatowskim - od 2015 roku jest tam wiceprezydentem miasta. Był zresztą również wiceprezydentem Radomska (w latach 2006-2010). W Bełchatowie Owczarek odpowiada m.in. za inwestycje. Który z dwóch panów będzie lepszym kandydatem na prezydenta? Działacze WS będą musieli to rozstrzygnąć sami, w wewnętrznych prawyborach. Kiedy? Konkretna data na razie nie padła.