Żabi problem rozwiązany. Obwodnica w Radomsku może być budowana bez przeszkód

Obwodnica w Radomsku może być budowana bez przeszkód. I nie zatrzymają jej już nawet żaby... Bo jeśli któraś stanie na drodze spychacza, będzie po prostu przeniesiona w bezpieczne miejsce. Takie zalecenia wydała Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Łodzi, do której wystąpił o radę magistrat, gdy okazało się, że w pasie drogowym obwodnicy są siedliska żab.

Robotnicy zauważyli żaby kilka tygodni temu na terenie między ul. Brzeźnicką a istniejącym już rondem w strefie przemysłowej. Urząd miasta zwrócił się do RDOŚ, szukając wyjścia, które umożliwi budowę obwodnicy bez szkodzenia środowisku.
- Jesteśmy zainteresowani, by budowa obwodnicy przebiegała jak najsprawniej i zgodnie z przepisami. Dlatego wystąpiliśmy do dyrekcji ochrony środowiska o decyzję w tej sprawie - wyjaśnia Sławomir Przybyłowicz z biura prasowego magistratu. - Do Radomska przyjechał biegły. Był na terenie budowy, wszystko obejrzał, potwierdził, że są tam żaby, ale uznał, że bez szkody dla środowiska można inwestycję kontynuować.

Okazuje się jednak, że w takiej sytuacji, aby żabom nie zaszkodzić, trzeba zachować pewne warunki bezpieczeństwa. Ciężkie maszyny pracujące na obwodnicy, muszą np. poruszać się tylko po wyznaczonym terenie budowy.
- Można ingerować w siedliska płazów tylko wtedy, gdy znajdują się one w pasie drogowym obwodnicy. Wzdłuż powstającej drogi trzeba wykopać płytkie zagłębienia - to będą pułapki na żaby, które po schwytaniu będą przenoszone w bezpieczne miejsce. Podobnie będzie z okazami złapanymi na trasie budowy - dodaje Przybyłowicz.

Uroczyste otwarcie i poświęcenie budowy obwodnicy Radomska [ZDJĘCIA+FILM]

Powstanie też przepust pod drogą, by żaby mogły bez przeszkód przemieszczać się w terenie, wykorzystywanym, jak się okazało, do rozmnażania.
Prace na tym jednym odcinku obwodnicy zostały wstrzymane, ale nie wpłynęło to na harmonogram budowy. Prowadzono ją bowiem w innych miejscach. Do końca tego roku powinien być już gotowy odcinek między Brzeźnicką a istniejącym rondem. Cały pierwszy fragment obwodnicy (długości ok. 6,5 km) ma być gotowy do połowy 2013 roku. Koszt jego powstania to ok. 45 mln złotych (m.in. z funduszy unijnych).

Przypomnijmy, że inwestycja boryka się z coraz to nowymi problemami. Najpierw ruszyła z opóźnieniem, bo w połowie lipca rozpoczęcie prac zablokował okres lęgowy ptaków gnieżdżących się w gałęziach krzewów i drzew przeznaczonych do wycięcia (przepisy zabraniają niszczenia gniazd przed 15 października). Ostatecznie budowa obwodnicy ruszyła na początku września, a w międzyczasie natrafiono jeszcze na wysypisko odpadów.

Czytaj także: Budowa obwodnicy wstrzymana... przez okres lęgowy ptaków. To jednak nie jedyny problem

Na terenie budowy obwodnicy Radomska natrafiono na skupisko żab. Prace wstrzymano...