- Postępowanie rozpoczęło się 8 czerwca. Dotyczy przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych, urzędników z Urzędu Miasta oraz zniszczenia dokumentu - mówi Cezary Zawadzki, prokurator rejonowy w Radomsku.
Sprawa, którą zajmuje się radomszczańska prokuratura, dotyczy umowy partnerskiej z izraelskim miastem Kiryat Bialik. Doniesienie do prokuratury złożył przewodniczący rady miasta Jacek Gębicz.
- Wypełniłem wniosek komisji rewizyjnej. Formalnie zostałem uznany za osobę pokrzywdzoną - podkreśla Jacek Gębicz.
Przypomnijmy, że władze Radomska w październiku ubiegłego roku podpisały umowę partnerską z izraelskim miastem Kiryat Bialik. Od samego początku budziła ona sporo kontrowersji wśród miejskich radnych. Arkadiusz Ciach z SLD proponował nawet, aby dla równowagi podpisać umowę o współpracy z miastem z Autonomii Palestyńskiej.
Sprawa umowy z Kiryat Bialik trafiła w kwietniu tego roku na komisję rewizyjną. Wypłynęły na niej fakty, które wzburzyły część radnych. Okazało się bowiem, że podpisano dwie umowy. Najpierw podpisano umowę intencyjną a następnie partnerską. - Dwie umowy nie mogą funkcjonować w obiegu - tłumaczyła Agnieszka Chrząszcz, kierownik biura strategii i rozwoju. - Treść umów była taka sama. Zmieniły się tylko nagłówki.
Pytana o to, co stało się z pierwotną wersją umowy kierownik biura strategii i rozwoju stwierdziła, że została zniszczona. Wówczas wśród niektórych radnych zawrzało.
- Ostatni raz słyszałem o niszczeniu dokumentów przez SB - grzmiał radny Arkadiusz Ciach.
Po ostrej wymianie zdań, radny Jarosław Ferenc (RdR) złożył wniosek o to, aby sprawą umowy z Kiryat Bialik zajęła się prokuratura.
Jakie będą dalsze losy umowy? - Do zakończenia postępowania nie powinniśmy się zajmować tą sprawą - twierdzi radny Paweł Kałdoński. - Należy do niej powrócić po zakończeniu śledztwa prowadzonego przez prokuraturę.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?