Iwona Maliszewska ma 43-lata i należy do grupy wsparcia Fundacji Omea Life. Aby wygrać walkę z rakiem piersi, potrzebuje wsparcia. Na portalu Siepomaga.pl właśnie trwa zbiórka pieniędzy na jej leczenie.
Kiedy dowiedziałam się, że mam raka piersi, mój świat runął jak domek z kart. Doskonale wiedziałam, jakie piekło mnie czeka... W tym piekle była już moja siostra, która też walczyła z rakiem piersi - mówi pani Iwona.
Tak zaczęło się leczenie. Operacja, wykańczająca chemioterapia i radioterapia, która powoli i w wielkich męczarniach zabijała jej organizm. Wiedziała jednak, że nie może się poddać. Czekał na nią mąż i dwójka małych dzieci... Wiedziała, że dla nich przetrwam wszystko!
Po koszmarze leczenia myślała, że wszystko się ułoży, że wreszcie będzie dobrze. Niestety następnym rozdziałem po roku od zakończenia leczenia była wznowa... i koszmar zaczął się od nowa... Kolejna operacja. W tym czasie jej siostra, Julita przegrała swoją walkę...
Mój rak nie daje za wygraną! I chociaż robię wszystko, by go pokonać, wciąż stoję na przegranej pozycji... Nadzieję na życie daje mi lek. Skuteczny i bardzo drogi lek. Wiem, że sama nie zdołam kupić sobie nadziei - czytamy na stronie zbiorki.
Jak możesz pomóc? Oto link do zbiórki >>> Moja siostra przegrała walkę z rakiem... Ja muszę ją wygrać! Pomocy!
W pomoc pani Iwonie zaangażowali się także strażacy i mieszkańcy gminy Lgota Wielka i Dobryszyce. 17 października po każdej mszy świętej przy kościołach w Lgocie, Brudzicach, Woli Blakowej, Krzywanicach i Dobryszycach odbędzie się zbiórka pieniędzy i sprzedaż ciast. Dodatkowo puszki pojawią się w sklepie i na stacji paliw w Woźnikach.
Komary - co je wabi a co odstrasza?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
