Kinema wymaga szybkiego remontu. Co się stanie z budynkiem?

Nad sposobami ratowania budynku debatowali m. in. miejscy radni.

Właścicielem budynku jest Ochotnicza Straż Pożarna. Ale strażacy nie mają pieniędzy na jego remont. Dopóki w Kinemie wynajmowano pomieszczenia na kino, udawało się wiązać koniec z końcem. Kina jednak już tam nie ma. Strażacy nawiązali współpracę z Teatrem Źródło, jednak finansowe możliwości obu stowarzyszeń są zbyt skromne, by przeprowadzić kosztowne prace.

- Pewien biznesmen zaproponował nam wynajem budynku i jego remont. Chciał jednak zrobić w Kinemie kawiarnię. Ale budynek powinien służyć kulturze, dlatego odmówiliśmy i zdecydowaliśmy się na współpracę ze "Źródłem" - wyjaśniał radnym Sylwester Wojtarkowski, prezes OSP. - Chcemy, by oba stowarzyszenia mogły wspólnie zdobywać fundusze na remont budynku, pisać projekty i wspierać się, to da większą przestrzeń dla rozwoju kultury w mieście.

Zdaniem szefa OSP, dzięki tej współpracy Kinema ożyła i może być ośrodkiem kulturalnego życia miasta, gromadzącym nie tylko twórców i widzów teatralnych.
- Chcemy, by odbywały się tu zajęcia z różnych dziedzin sztuki, plastyczne, fotograficzne, teatralne, taneczne - wylicza Wojtarkowski.

Dlatego strażacy wystąpili o pomoc finansową również do miasta. O możliwościach jej udzielenia dyskutowali miejscy radni. - Może moglibyśmy wydzierżawić od OSP budynek i urządzić w nim scenę teatralną - zastanawiał się radny Andrzej Kucharski.
Tyle że dokładnie takie same możliwości ma Miejski Dom Kultury.
- Działają w nim koła teatralne dla dzieci i młodzieży, koła zainteresowań, a Teatr Źródło może w MDK wystawiać spektakle na profesjonalnej scenie - studziła zapał radnych wiceprezydent Wioletta Pal.

Ona również przypomniała radnym, że magistrat nie może zainwestować w nie swoją nieruchomość... A strażacy nawet nie myślą o tym, żeby Kinemę, np. nieodpłatnie, miastu przekazać. - To był zawsze budynek OSP i od zawsze kojarzony jest ze strażą pożarną - mówił Sylwester Wojtarkowski.

Co będzie więc z historycznym budynkiem? Radni dali i sobie, i strażakom, czas do wiosny na podjęcie decyzji. Na razie udało się pokryć dach papą termozgrzewalną. Strażacy zasugerowali także, by magistrat zachęcał przedsiębiorców do wspierania kultury w mieście.
- Możemy wynajmować Kinemę na imprezy zewnętrzne, ale najpierw musimy przeprowadzić w niej remont - uzasadniał Wojtarkowski.

Historia gmachu Kinemy jest imponująca. Kilkakrotnie jako kino zmieniała nazwę (w czasie II wojny była Metropolem, po jej zakończeniu przemianowano ją na Wolność), była świadkiem procesu 17 żołnierzy Konspiracyjnego Wojska Polskiego w 1946 roku, 12 z nich skazano wówczas na karę śmierci...
W 1999 roku Stanisław Różewicz, wywodzący się z Radomska wybitny reżyser, nakręcił film zatytułowany "Kinema", opowiadający o historii kina i miasta.