Legionista z Pławna
Święto Niepodległości jest dobrą okazją do przybliżenia historii, niekoniecznie tej wielkiej, ale tej, która była udziałem zwykłych ludzi. Jednym z nich był żołnierz I wojny światowej, legionista Wojciech Nowak z Pławna. - Służba w Legionach bardzo wpłynęła na życie mojego ojca - wspomina jego syn, Mieczysław Nowak. Przyszły legionista urodził się w podczęstochowskiej wsi Staropole w gminie Przyrów. Tam ukończył szkołę podstawową. W młodości kupił ziemię w Pławnie i przeprowadził się w nowe miejsce. Do Legionów wstąpił w 1916 roku, jako ochotnik. Polak trafił tam, uciekając przed sądem wojennym. Został bowiem aresztowany przez austriackich żandarmów za to, że nie pozwolił zabrać zboża z gospodarstwa.