Nowy rok za pasem, a tymczasem prawdziwej zimy i śniegu jak nie było, tak nie ma. Może poza tym sztucznym, który udało się w minimalnych ilościach wyprodukować przed kilkoma dniami na Górze Kamieńsk, tyle, że dziś już nic z niego nie zostało. Pogoda w tym roku zakpiła sobie z narciarzy, nie sprawdziły się też wcześniejsze prognozy meteorologów, które zapowiadały mroźny grudzień.
Pracownicy góry Kamieńsk z nadzieją przywitali niewielkie mrozy przed kilkoma dniami i rozpoczęli naśnieżanie. Armatki pracowały w sumie dwadzieścia godzin, czyli dwie noce i pojawiło się parę całkiem ładnych kupek śniegu.
- Teraz patrzę na termometr i jest 7 stopni (środa - przyp. red.), a w takiej temperaturze, jeszcze woda zamarznąć nie chce - śmieje się jeden z pracowników ośrodka.
Ochłodzić ma się podobno w okolicach nocy sylwestrowej, ale długoterminowe prognozy do 12 stycznia wskazują raczej plusowe temperatury. Na sylwestra stok nie będzie więc czynny, bo potrzebne są przynajmniej trzy doby naśnieżania. - Gdyby przez trzy dni było -3 stopnie w dzień i -8 w nocy, to jedną trasę możemy wtedy oddać - szacują pracownicy ośrodka. - Na razie nie ma jednak na to perspektyw.
Góra Kamieńsk szykuje się już do ósmego sezonu. W ostatnich latach udało się startować w grudniu. Najdłuższy sezon liczył 87 dni, rozpoczął się 1 stycznia i trwał do 27 marca.
W tym roku pracownicy ośrodka przygotowali się na przyjęcie turystów już miesiąc temu, mając nadzieję, że ruszą z początkiem grudnia.
Do dyspozycji narciarzy będą trzy trasy zjazdowe. Przybyło punktów zasilania w energię tak, by w różnych miejscach można było stawiać armatki śnieżne. Jest też armata mobilna na ratraku.
Zamontowano również dodatkową szybę-osłonę w pomieszczeniu z grillem, by nie uciekało stamtąd ciepło.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?