Dwaj wybrani w listopadowych wyborach samorządowych radni miejscy z Przedborza zostali kilka lat temu skazani wyrokami sądu za jazdę pod wpływem alkoholu. Dziś pojawiły się wątpliwości, czy, mając prawomocne wyroki, mogli startować w wyborach.
Wojciech Dziuba został skazany w sierpniu 2012 roku, Tomasz Jarosz pod koniec 2011 roku. Pierwszy z radnych nie miał ochoty na rozmowę. - To było dawno, każdemu może się przydarzyć – mówi.
Tomasz Jarosz przypomina natomiast, że został zatrzymany za jazdę rowerem. I było to wykroczenie. - W Krajowym Rejestrze Karnym już nie figuruję – twierdzi.
Wojciech Dziuba wygrał w okręgu nr 4 obejmującym sołectwa Zuzowy, Nosalewice i Wygwizdów, a do rady dostał się z listy PiS, z tej samej, z której kandydował burmistrz Miłosz Naczyński. Tomasz Jarosz (okręg nr 13: Kajetanów, Mojżeszów, Stara Wieś, Żeleźnica, Zagacie) jest radnym Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Przedborskiej. - Wiem o obu tych sprawach. W przypadku pana Dziuby nie było skazania na pozbawienie wolności ani warunkowego umorzenia a jedynie kara grzywny – mówi burmistrz. - Sprawdziliśmy i według nowych przepisów kodeksu wyborczego nie jest to przeszkodą w kandydowaniu na stanowisko radnego. Natomiast sprawa pana Jarosza jest już nieaktualna.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
