- W ogrodzeniu tuż pod wiaduktem jest niebezpieczna dziura, widziałem, jak przechodziły tamtędy dzieci. Przecież w każdej chwili może dojść do tragedii - alarmuje Czytelnik.
Rzeczywiście, kilka przęseł płotu jest ruchomych, a jedno zostało odchylone tak, że wygląda jak furtka. Jak tłumaczy Jacek Porzeżyński, rzecznik straży miejskiej, strażnicy sygnałów o przechodzących tamtędy dzieciach nie otrzymywali.
- Przęsła są ruchome, bo pracujący przy remoncie wiaduktu potrzebują tego przejścia. Trudno żeby codziennie rozbierali i składali przęsła - wyjaśnia Porzeżyński. - Po remoncie wiaduktu wszystko wróci do normy.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?