Czy Radomsko będzie musiało zwracać miliony nadpłaconego podatku? Na razie pojawiły się tylko nieoficjalne informacje o takiej groźbie.
Chodzi o podatek od nieruchomości, który płaci firma Jysk posiadająca na terenie Radomska swoje Centrum Dystrybucji. Firma Jysk prawdopodobnie złożyła błędne deklaracje podatkowe, a urzędnicy radomszczańskiego magistratu nie mieli do nich zastrzeżeń. Błędy miały się pojawiać w ciągu ostatnich kilku lat. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, w tym czasie kwota nadpłaconego podatku mogła urosnąć nawet do około 12 milionów złotych.
Przedstawiciele firmy mówią na razie niewiele. -Potwierdzamy, że w przekonaniu JYSK firma ma nadpłacony podatek od nieruchomości, który może podlegać zwrotowi - powiedziała nam Agnieszka Poteralska z Centrum Dystrybucji Jysk w Radomsku. - W najbliższym czasie firma planuje zwrócić się do urzędu miasta w Radomsku i przedstawić swoje stanowisko.
A w urzędzie na razie nikt o niczym nie chce przesądzać. Jedno jest pewne, wiadomość o groźbie zwrotu podatku, spadła na urzędującego niecały miesiąc prezydenta jak grom z jasnego nieba. - Na razie to nieoficjalne informacje, nie mam jeszcze dokumentów, do których mógłbym się odnieść - mówi prezydent Jarosław Ferenc. - Być może podatek został źle obliczony. Zwykle to firma składa deklaracje, a urzędnicy to weryfikują. Dlatego trudno powiedzieć, w którym momencie - i czy w ogóle - został popełniony błąd. Wiem, że to może być duża kwota, ale konkretnej sumy nie znam.
Prezydent przyznaje, że w tym momencie miasta nie stać na zwrot tak dużej sumy. Zapewnia, że jeśli rzeczywiście okaże się, że miasto powinno pieniądze zwrócić, będzie negocjował warunki, na jakich mogłoby się to odbyć. - Nawet nie chcę myśleć o wspomnianej kwocie. Na pewno wiele inwestycji, które miałem zamiar zrealizować, w takim przypadku może być zagrożonych - twierdzi Jarosław Ferenc.
W kontekście obaw związanych ze zwrotem podatku prezydent nie chce na razie mówić o odpowiedzialności poprzednich władz miasta. - Najpierw muszę zobaczyć dokumenty - kwituje.
Spotkanie władz miasta i przedstawicieli firmy Jysk zaplanowano na 6 kwietnia. Wtedy też mają się rozpocząć rozmowy o rozwiązaniu problemu.
- Jesteśmy pewni, że sprawa zostanie konstruktywnie rozwiązana - mówi Agnieszka Poteralska.
Anna Milczanowska, była prezydent miasta, przypomina, że magistrat był kontrolowany w zakresie podatków i przez Najwyższą Izbę Kontroli, i przez Regionalną Izbę Obrachunkową. - Żadna kontrola nie wykazała nieprawidłowości - przypomina.
I, jak dodaje, to firma sama nalicza kwotę podatku do zapłacenia. - Ten obowiązek spoczywa na podatniku, a nie organie podatkowym, czyli urzędzie miasta - dodaje była prezydent, a dziś posłanka PiS.
Materiał partnera zewnętrznego NBP
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?