Jednym z wielu takich zapomnianych miejsc pamięci narodowej staje się tzw. Kopiec, gdzie w czasie II wojny światowej hitlerowcy dokonali masowych egzekucji radomszczan.
Źródła historyczne, w którym można znaleźć informacje na temat mordów na Kopcu nie są zbyt pokaźne. Z tych, które są ogólnie dostępne wiadomo, że odbyły się tam dwie egzekucje. Pierwsza miała miejsce 3 maja 1943 roku. Niemcy rozstrzelali wówczas 10 osób. Do drugiej doszło 23 czerwca tego samego roku. Zamordowano wówczas 25 osób.
Po wojnie szczątki osób zamordowanych na Kopcu ekshumowano i pochowano na radomszczańskim cmentarzu. Podczas dokładnego zbierania danych na temat tych egzekucji można natrafić na informacje, że nie były to jedyne egzekucje jakich w tym miejscu dokonali Niemcy. Pełna lista ofiar zabitych na Kopcu może liczyć około 50 osób.
- W czasach PRL na miejsce pochówku ofiar egzekucji na Kopcu często przychodziła młodzież z pobliskiej Szkoły Podstawowej nr 8 - wspominają starsi mieszkańcy tamtych okolic. - Dla dzieci i młodzieży wizyta w tamtym miejscu była nie tylko żywą lekcją historii, ale również krzewiła w nich postawę patriotyczną. Teraz to od ponad 20 lat nikt tego miejsca nie odwiedza. Mało kto wie, gdzie znajduje się miejsce straceń.
Czy to możliwe, że władze miasta i sami radomszczanie zapomnieli o egzekucjach na Kopcu? Choć coraz mniej osób o tym wie, są tacy, którym zależy na tym, aby pamięć o mordach na tym terenie zachowała się w pamięci zwłaszcza młodego pokolenia radomszczan.
Jedną z takich osób jest radny miejski Arkadiusz Ciach. - Pod koniec stycznia złożyłem wniosek, aby pani prezydent podjęła niezbędne działania w celu upamiętnienia tragicznych wydarzeń oraz ofiar "Kopca" poprzez budowę obelisku lub tablicy pamiątkowej - mówi radny Ciach.
Znakomita okazja, aby uczcić pamięć ofiar "Kopca" była w roku 2009, kiedy obchodzono 70. rocznicę wybuchu II wojny światowej. Wówczas jednak nikt z powołanego komitetu honorowego nie pomyślał, aby przywrócić pamięć o tamtych tragicznych wydarzeniach.
Przedstawiciele magistratu jednak zaprzeczają jakoby władze miasta zapomniały o tym miejscu.
- W 2009 roku miasto dokonało przebudowy Grobu Nieznanego Żołnierza - wyjaśnia Aleksandra Nowak z urzędu miasta. - Nie jest prawdą, że miasto zapomniało o miejscu egzekucji na Kopcu. Dzięki staraniom miasta wykonano dwie tablice, pierwszą w 1947 roku, a drugą w 1978 r. Zrobimy również trzecią taką płytę, która będzie zawierała nazwiska wszystkich ofiar "Kopca", które uda się ustalić.
Płyta miałaby być zamontowana w miejscu pierwotnego pochówku ofiar Kopca. Problem w tym, że obecnie miejsce to znajduje się na terenie prywatnym i nie jest ono powszechnie dostępne.
Radny Ciach proponuje, aby w tej sytuacji obelisk lub nowa tablica pamiątkowa powstały niedaleko tego placu, ale w miejscu ogólnie dostępnym, które każdy mógłby odwiedzić, złożyć kwiaty, zapalić znicz. - W pobliżu są dwa, trzy miejsca, gdzie taki obelisk lub tablice można było postawić - twierdzi.
Osoby, którym na sercu leży ocalanie od zapomnienia historii naszego miasta liczą, że tablica lub obelisk upamiętniający ofiary "Kopca" w końcu powstaną. Problemem mogą okazać się jednak pieniądze. W budżecie miasta na ten rok na upamiętnianie wszystkich miejsc pamięci narodowej zapisano jedynie 25 tysięcy złotych.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?