Wylegując się nad chłodnym polskim morzem, w słonecznej Hiszpanii lub aktywnie - wędrując po Tatrach, Bieszczadach lub żeglując po jeziorach, zmagając się z falami Adriatyku - tak tegoroczne wakacje spędzają VIP-y Radomska, czyli osoby powszechnie znane i ważne ze względu na zajmowane stanowiska. Jednym po urlopie zostały już tylko wspomnienia, inni jeszcze planują swoje wypady "last minute".
Prerezydent Anna Milczanowska, dziesięć dni urlopu spędziła w Międzywodziu, gdzie wyjechała razem ze Stowarzyszeniem Rodziców Dzieci z zespołem Downa z Zielonej Góry.
- Staramy się z mężem wybierać rożne miejsca tak, by poznać lepiej nasz kraj - mówi pani prezydent. Jak dodaje, uwielbia także Bieszczady oraz Pojezierze Lubuskie, gdzie woda jest tak czysta, że występują w niej raki.
Górskie wyprawy preferuje także Aneta Niedźwiecka, rzecznik prasowy radomszczańskiego starostwa powiatowego, która najchętniej wybiera Bieszczady i Tatry.
Karolina Pajączkowska, miss z Radomska, po miesiącu spędzonym w Turcji, na zgrupowaniu Miss Exclusive of the World na wakacje wybrała się w podróż na Mazury i nad polskie morze. Najpierw kibicowała jeźdźcom podczas zawodów Gałkowo Cup, potem ruszyła w wojaże wzdłuż wybrzeża, odwiedzając m. in. Stegnę i Kołobrzeg.
- Po pobycie w Turcji mam trochę dosyć gorącego klimatu, więc wybrałam polskie morze. Tutaj jest zawsze mnóstwo dzieci, można jeść kręcone lody i gofry, a wokół sami Polacy, więc z każdym można porozmawiać - wyjaśnia swój wybór.
Nad polskim morzem w tym roku wypoczywał także starosta radomszczański Robert Zakrzewski oraz wiceprezydent Radomska Wioletta Pal, która od lat jest wierna rodzinnej tradycji.
- Pierwszą część urlopu spędzam nad zimnym polskim morzem, na jego zachodnim wybrzeżu w okolicach Mielna, a drugą, tradycyjnie w Pieninach - mówi Wioletta Pal.
Jak tłumaczy, bardzo lubi chodzić po górach, a właśnie Pieniny uważa za szczególnie urokliwe.
W domowym zaciszu urlop wraz z rodziną spędza w tym roku Krzysztof Zygma. Dyrektor Muzeum Regionalnego i przewodniczący rady powiatu nie marnuje jednak czasu na błogie lenistwo, na te wakacje zaplanował remont domu. Jak zdradził, na pewno uda mu się jednak z całą rodziną wybrać na jakiś festiwal. - Być może będzie to Nowa Muzyka w Katowicach - zastanawia się.
Również w domu, po raz pierwszy od czterech lat, została Dominika Szwed-Kipigroch, komendant Hufca ZHP Radomsko. - Tym razem nie było tyle czasu, ale i funduszów, żeby wyjechać gdzieś dalej - tłumaczy szefowa hufca. Jak dodaje, również w wolne dni trudno jest jej rozstać się z pracą, wciąż jest pod telefonem, a my zastaliśmy ją właśnie w komendzie Hufca.
Jak swoje urlopy spędzają inni mniej i bardziej znani radomszczanie?...
Czytaj więcej w dzisiejszym wydaniu tygodnika "Co Nowego", z "Dziennikiem Łódzkim".
Tanie linie trują! Ryanair i Wizz Air na czele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?